Antysemickie wpisy Kanye Westa. "Ukradł mój nazistowski styl"
Kanye West zszokował fanów i użytkowników platformy X serią antysemickich wpisów. Skomentował też wpadkę Elona Muska stwierdzając, że miliarder "ukradł jego nazistowski styl".
W piątek na koncie amerykańskiego rapera pojawiły się szokujące wpisy. "Kocham Hitlera. I co teraz?", "Jestem nazistą" - to tylko niektóre z wyznań, które mogli przeczytać użytkownicy platformy.
West zaatakował też Elona Muska. "Elon ukradł mój nazistowski styl podczas inauguracji" - zwrócił się do właściciela X. Podczas inauguracji Donalda Trumpa Musk podziękował zwolennikom nowego prezydenta, a następnie wykonał gest, który wzbudził kontrowersje. Przyłożył prawą rękę do serca, a następnie wyciągnął ją w górę jednym szybkim ruchem, powtarzając gest w innym kierunku. - Moje serce jest z wami - krzyczał do tłumu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjny gest Elona Muska. Nagranie z wiecu Trumpa
Gest Muska, został zauważony przez media na całym świecie, które zinterpretowały go jako "faszystowski" lub "nazistowski". Sam Musk skomentował zamieszanie wokół swojego gestu na platformie X, pisząc: "Szczerze mówiąc, potrzebują lepszych brudnych sztuczek". Porównanie do Adolfa Hitlera uznał za "oklepany chwyt".
W jednym z ostatnich wpisów z serii West napisał: „Nikt się nie denerwuje, jestem spokojny jak lód. Tak naprawdę się czuję i zawsze będę się tak czuł. Nie ufam żadnej osobie żydowskiej”.
West oskarżony o antysemityzm
Kontrowersje wokół antysemityzmu Westa wybuchły już w grudniu 2022 r., kiedy podczas wywiadu z Alexem Jonesem, prawicowym teoretykiem spiskowym, wyraził sympatię dla Hitlera. W wyniku tych wypowiedzi, marki takie jak Adidas, GAP i Balenciaga zerwały z nim współpracę.
Adidas w swoim oświadczeniu nazwał wypowiedzi Westa „nieakceptowalnymi, pełnymi nienawiści i niebezpiecznymi”, podkreślając, że naruszają one wartości firmy dotyczące różnorodności i wzajemnego szacunku. Rok później West przeprosił społeczność żydowską.
"Szczerze przepraszam społeczność żydowską za wszelkie niezamierzone skandale wywołane moimi słowami lub czynami. Nie miałem zamiaru ranić ani poniżać i głęboko żałuję wszelkiego bólu, jaki mogłem spowodować" - napisał w 2023 roku w komunikacie opublikowanym w mediach społecznościowych.
Źródło: The Independent, TVP Info, X