Anne Applebaum: Putin mógł zaoferować Orbanowi ukraińskie Zakarpacie
Dziennikarka "Washington Post" i żona Radka Sikorskiego spekuluje, że za narastającymi napięciami między Ukrainą i Węgrami może stać tajna oferta Putina rozbioru Ukrainy.
06.10.2018 14:23
Applebaum swoją teorię przedstawiła na Twitterze komentując analizę węgierskiego dziennikarza Szabolcsa Panyiego na temat niepokojącego zaostrzenia stosunków na linii Kijów - Budapeszt.
Konflikt między państwami trwa od miesięcy i dotyczy praw mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu. Zapoczątkowała go ukraińska ustawa o oświacie ograniczająca nauczanie w szkołach w językach innych niż ukraiński. Spór ostatnio wszedł w jeszcze ostrzejszą fazę po tym, jak w sieci pojawiło się nagranie z ceremonii wręczania przez węgierskiego konsula paszportów członkom mniejszości, który radził rodakom, by nie ujawniali faktu posiadania węgierskiego obywatelstwa ukraińskim władzom (Ukraina nie uznaje podwójnych obywatelstw). Ukraina wydaliła konsula i wszczęła śledztwo w sprawie "zdrady stanu".
Przeczytaj również: Węgry wściekłe na Ukrainę. Będą blokować jej drogę do NATO i UE
Według Applebaum, za eskalacją napięć może stać tajna umowa węgierskiego premiera z rosyjskim prezydentem.
"Moje przypuszczenie jest takie, że Putin zaoferował Orbanowi węgierskojęzyczną prowincję Ukrainy, jako część swojego wieloletniego planu rozbicia tego kraju" - napisała Applebaum. Jak zaznaczyła, jest to tylko jej przypuszczenie.
Jak zauważyli komentatorzy, oferta, o której spekuluje dziennikarka przypomina tę, o której w 2014 roku mówił jej mąż Radosław Sikorski w wywiadzie dla portalu Politico. Były szef MSZ zdradził wówczas, że podczas wizyty Donalda Tuska w Moskwie, Putin zaproponował premierowi rozbiór Ukrainy i powrót Lwowa do Polski. Sikorski później wycofał się ze swoich i oskarżył dziennikarza o nadinterpretację jego wypowiedzi.
Przeczytaj również: Sikorski: Nie byłem świadkiem rozmowy Putina i Tuska
"Czy chodzi o taką samą ofertę, która miała być złożona Polsce. Nieważne, że trzeba było się z tego wycofywać" - napisał Balazs Jarabik, ekspert Carnegie Center w Brukseli.
Jak można się domyślać, Applebaum chodziło o ewentualnie przyłączenie do Węgier regionu Zakarpacia, gdzie mieszka około 150 tys. etnicznych Węgrów. Podobne teorie, mówiące o koordynacji polityki Orbana i Putina wobec Ukrainy, pojawiały się już wcześniej, ale nie mówiły wprost o rozbiorze kraju.
Inni eksperci wskazują jednak, że podejście Budapesztu do kwestii ukraińskich Węgrów nie jest odmienne od tego, w jaki sposób rząd Orbana traktuje sprawę węgierskich mniejszości w granicach innych państw, szczególnie Rumunii. Węgry od lat prowadzą intensywną kampanię przyznawania obywatelstw członkom kilkumilionowej diaspory. Jeszcze w ubiegłym roku świętowano przyznanie milionowego paszportu za granicą. Polityka ta budzi irytację wśród niemal wszystkich sąsiadów Węgier, ale nigdzie spory nie były tak ostre, jak obecnie na Ukrainie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl