Annan dał się skorumpować?
Świeżo ujawniony dokument zdaje się podważać zapewnienia sekretarza generalnego ONZ Kofiego Annana, że nie wiedział, iż szwajcarska firma Cotecna, która zatrudniała jego syna, zabiega o lukratywny kontrakt w ramach ONZ-owskiego programu "ropa za żywność".
15.06.2005 | aktual.: 15.06.2005 14:54
Rzecznik Annana, Fred Eckhard, powiedział, że sekretarz generalny nie przypomina sobie żadnego spotkania z przedstawicielami Cotecna Inspection Service, do którego według dokumentu miało dojść w listopadzie 1998 roku w Paryżu. Eckhard kolejny raz zapewnił, iż Annan nie wiedział o staraniach Szwajcarów o kontrakt.
Jednak członkowie niezależnej komisji dochodzeniowej ONZ, kierowanej przez byłego szefa Fed (banku centralnego USA), Paula Volckera, zaczęli już analizować dokument - "w trybie pilnym", jak powiedział rzecznik komisji, Michael Holtzman.
Chodzi o notatkę e-mailową z 4 grudnia 1998 roku napisaną przez Michaela Wilsona, przyjaciela rodziny Annanów, wówczas członka kierownictwa Cotecny, informującą o spotkaniu w Paryżu i rozesłaną do dyrektorów firmy. Treść dokumentu pierwszy ujawnił we wtorek "New York Times".
Dwuzdaniowy fragment notatki odnoszący się do kontraktu brzmi: "Mieliśmy krótką dyskusję z SG [sekretarzem generalnym] i jego otoczeniem. Ich wspólna rada jest taka, byśmy postarali się jak najlepiej wypaść na posiedzeniu komisji [przetargowej] 1.12.98, i że możemy liczyć na ich poparcie".
Fred Eckhard powiedział reporterom we wtorek wieczorem, że Kofi Annan nie przypomina sobie takiej rozmowy. Rzecznik dodał, że opinia, iż ONZ może poprzeć starania Cotecny "nie mogła pochodzić od sekretarza generalnego, bo nie wiedział, iż Cotecna ubiega się o ten kontrakt".
W innej, późniejszej notatce, do której dotarła agencja Reutera, Wilson informował, że posiedzenie komisji przetargowej przebiegło pomyślnie i "nasze szanse na uzyskanie kontraktu są bardzo dobre".
Przewidywania Wilsona okazały się trafne: 31 grudnia 1998 roku Cotecna wygrała kontrakt o rocznej wartości 10 mln dolarów na certyfikację (potwierdzanie pochodzenia) towarów dostarczanych do Iraku w ramach programu "ropa za żywność".
W jego ramach objęty sankcjami międzynarodowymi Irak kupił w latach 1996-2003 za wpływy z kontrolowanej przez ONZ sprzedaży ropy naftowej żywność, lekarstwa i inne artykuły pierwszej potrzeby na sumę 67 miliardów dolarów.
Syn sekretarza generalnego ONZ, Kojo Annan był konsultantem Cotecny od stycznia 1997 roku do końca 1998 roku i zarobił tam w tym czasie 400 tysięcy dolarów.
Raport komisji Volckera ogłoszony w marcu i informujący o przebiegu dochodzeń zarzucił Kojo Annanowi próbę ukrycia faktu, że pracował dla Cotecny. Raport obciążył kilku wyższych funkcjonariuszy ONZ, ale nie samego sekretarza generalnego. Volcker uznał wtedy, że nie ma dowodów, by Kofi Annan wiedział o załatwieniu kontraktu w Iraku dla Cotecny. Wytknął mu jednak, że nie zadbał o wyjaśnienie związków swego syna z firmą szwajcarską.
Cotecna, która podała, że notatkę Wilsona znalazła dopiero niedawno, potwierdziła w ogłoszonym we wtorek oświadczeniu, iż kontrowersyjny kontrakt zdobyła "uczciwie i na podstawie [zgłoszonej w przetargu] ceny".