Anna Mucha bije parasolką na wiecu równości
Anna Mucha, aktorka znana z serialu "M jak Miłość", zdzieliła parasolką fotoreportera, który obraził Kubę Wojewódzkiego, jej narzeczonego. Incydent wydarzył się podczas wczorajszego wiecu równości w pasażu Schillera. Anna Mucha i Kuba Wojewódzki przyjechali do Łodzi na festiwal operatorów "Camerimage". Przy okazji przyszli na pasaż, aby poprzeć wiecujących na rzecz równości i demokracji.
28.11.2005 | aktual.: 28.11.2005 11:12
Wokół znanej pary krążyli fotoreporterzy i dziennikarze. Fotoreporter ogólnopolskiego dziennika, który niezbyt pochlebnie opisuje związek aktorki i telewizyjnego showmena, zaczął robić zdjęcia. Kuba Wojewódzki zasłonił mu obiektyw. Panowie zaczęli się przepychać.
- Ty j... pedale - wrzasnął rozeźlony fotoreporter. Wtedy Anna Mucha kilka razy zdzieliła go parasolką. Scysję przerwali policjanci. Cała trójka trafiła do komisariatu.
- Ta gazeta szykanuje mnie i moją narzeczoną. Nie życzyliśmy sobie, aby jej fotoreporter robił nam zdjęcia. Gdy zasłoniłem obiektyw, obrzucił mnie obelgami, był agresywny. Ania wymierzyła mu parasolką sprawiedliwość - opowiadał Kuba Wojewódzki po wyjściu z komisariatu.
Mocno zdenerwowana Anna Mucha nie chciała komentować zdarzenia.
- Przepraszam wszystkich uczestników wiecu, że odwróciliśmy uwagę od tak ważnego wydarzenia - oświadczyła krótko. Komentarza odmówił także fotoreporter Cezary Pecold.
Obie strony złożyły zawiadomienia - fotoreporter o naruszeniu nietykalności, a Mucha i Wojewódzki o znieważeniu. Cała trójka spotka się w sądzie.
Poza tym incydentem wiec, w którym wzięło udział kilkadziesiąt osób, przebiegał spokojnie. Uczestnicy wznosili okrzyki "Marsz Równości idzie dalej", "Demokracji nie oddamy", "Każdy inny, wszyscy równi".
- Protestujemy przeciwko łamaniu konstytucji, która zabrania dyskryminacji i gwarantuje wolność zgromadzeń, demonstrowania swoich poglądów. Solidaryzujemy się także z Poznaniem, gdzie marsz równości został brutalnie rozpędzony przez policję - powiedział Tomasz Drabowicz z Kampanii Przeciw Homofobii, która razem z Nieformalną Grupą Łódź Gender, Centrum Praw Kobiet i Federacją Anarchistyczną zorganizowały wiec.