Anna Kamińska myśli o karierze politycznej? "Chcę pomóc młodym małżeństwom"
Jak Pan Bóg mi pozwoli, zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby pomóc młodym małżeństwom - tak kontrowersyjna działaczka Anna Kamińska odpowiedziała na pytanie dziennikarza, czy myśli o karierze politycznej. - Biskupi wzorem swych poprzedników powinni założyć klapki i ruszyć w Polskę, by głosić dobrą nowinę - dodała przed Sejmem była żona eksposła PiS Mariusza Antoniego Kamińskiego.
Anna Kamińska odczytała z tabletu swoje przemówienie, piętnując "hipokryzję polskiego katolicyzmu". "4 czerwca 1989 r. skończył się katolicyzm, a zaczął sie dziki kapitalizm. Najważniejszym przykazaniem Polaków-katolików jest: ukradnij pierwszy milion, zazdrość bogatszym, uprawiaj seks bez zobowiązań, ośmieszaj ludzi prawych, jesteś Bogiem, chodź do kościoła, ale jedź tam drogim samochodem, tak by inni katolicy wam zazdrościli". - Polska stała się najbardziej pogańskim krajem w Europie, tu wyznaje się Kodeks Hammurabiego. A czas wrócić do przekazu Jana Pawła II: "bądźcie bliżej Boga" - mówiła działaczka PiS.
"Cztery z pięciu małżeństw kończą sie zdradą"
Kamińska w ostrych słowach skrytykowała Episkopat i hierarchów polskiego Kościoła, "którzy zawiedli papieża Jana Pawła II". - Oddali moralność polskich małżeństw w ręce kapitału. Ja, Anna Kamińska mam odwagę trwać w tej wierności i głośno o tym mówić. Lud pozostawiony sam sobie, przez swoich pasterzy, musi sam sobie radzić. Nie ma jednego pasterza, który by dbał o moralność Polaków. Z tego miejsca ja, Anna Kamińska chcę być głosem Jana Pawła II, jego łkającym głosem. Apeluję do duchownych: przestańcie być kustoszami pałaców, idźcie pieszo - niczym apostołowie - w Polskę. Pomóżcie Polsce parafialnej stworzyć wspólnoty parafialne. Pomóżcie ludziom odnaleźć drogę do Pana. Amen - powiedziała Kamińska.
- Pojawiły się badania, z których wynika, że z pięciu małżeństw cztery kończa się zdradzą. Być może ta piąta osoba się do tego nie przyznała. Zróbmy z tym coś! Upadły wzorce, zapomnieliśmy o naukach Jana Pawła II - mówiła Kamińska, apelując do "młodych Polaków". Zdaniem Kamińskiej "rodzina się zawaliła i czas ją odbudować". Była żona eksposła PiS powiedziała, że cieszy ją ogromna oglądalność jej psalmu w internecie (ponad milion odsłon). - To moja modlitwa z panem Bogiem. To, że skierowałam go do pana Mariusza, nikogo nie powinno to dziwić - powiedziała, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
- Jak Pan Bóg mi pozwoli, zrobię wszystko, co w mojej mocy, żeby pomóc młodym małżeństwom - tak kontrowersyjna działaczka odpowiedziała na pytanie dziennikarza, czy myśli o karierze politycznej. Takie zamiary swojej byłej żony sugerował też Mariusz Antoni Kamiński.
"Coming out Żony Niezłomnej w Wierze..."
Anna Kamińska to była żona eksposła Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Antoniego Kamińskiego. Kobieta postanowiła napisać psalm "Coming out Żony Niezłomnej w Wierze..." do byłego męża, w którym deklaruje, że mu przebacza oraz prosi go o powrót do domu. Kobieta odczytała także treść psalmu na antenie Nowa TV.
Kamińska jest znana z kontrowersyjnych działań. Na konferencji domagała się, by ustawowo zakazać sprawowania mandatu niewiernym parlamentarzystom.
Działaczka PiS doczekała się reakcji byłego męża. - Mam nadzieję, że po tym, jak negatywnie podchodziła do mnie i mojej rodziny, tym razem wszystko, co mówi, jest szczere. Może teraz zrozumie, że było to dużym błędem. Powinna się za to wstydzić! - podkreślił.
- Mam swoje życie oraz rodzinę. Bardzo kocham moją żonę Ilonę oraz dzieci. Na tym się obecnie koncentruję - dodał.
Jak stwierdził, nie chce komentować działalności politycznej byłej żony. - Wszystkie działania mojej byłej żony odbieram jako stricte polityczne. Tym bardziej, że wiele razy deklarowała chęć startu w wyborach - tłumaczył.