Trwa ładowanie...
d4ktr3y
14-10-2005 17:20

Anna Jarucka nie przyznaje się do kłamstw i fałszerstw

Anna Jarucka, była asystentka Włodzimierza Cimoszewicza, nie przyznaje się do podania nieprawdy przed sejmowa komisją śledczą i fałszowania dokumentów. Jarucka zeznawała w prokuraturze jako podejrzana. Było to jej drugie przesłuchanie.

d4ktr3y
d4ktr3y

Jak wyjaśnił rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej Maciej Kujawski - pierwszego przesłuchania nie dokończono, bo Anna Jarucka źle się poczuła.

Prokuratura wcześniej zarzuciła Jaruckiej składanie fałszywych zenań przed komisją śledczą do spraw PKN Orlen. Jarucka powiedziała, że na polecenie Cimoszewicza zmieniła jego oświadczenie majątkowe za 2001 rok w kwietniu 2002 roku. Jarucka miała też posłużyć się sfałszowanym dokumentem, upoważniającym ją do zamiany tego oświadczenia.

Prokuratura uznała także za nielegalne posiadanie przez Jarucką 15 dokumentów MSZ oraz przetrzymywanie pięciu dokumentów związanych z oświadczeniem majątkowym byłego kandydata na prezydenta Włodziemierza Cimoszewicza.

Prokuratura już wcześniej umorzyła śledztwo, które miało wyjaśnić czy były marszałek sejmu świadomie nie wpisał do swego oświadczenia majątkowego za 2001 rok posiadanych akcji, między innymi PKN ORLEN. Prokuratura uznała, że była to pomyłka Włodzimierza Cimoszewicza, a nie działanie świadome.

d4ktr3y
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ktr3y
Więcej tematów