Angela Merkel w Polsce. Spotka się m.in. z Beatą Szydło i Andrzejem Dudą. Znamy szczegóły
Kanclerz Niemiec Angela Merkel przyjeżdża dziś po południu do Polski. W planie szefowej niemieckiego rządu są spotkania m.in. z premier Beatą Szydło i prezydentem Andrzejem Dudą. Rzecznik prezydenta Marek Magierowski zapowiedział, że priorytetowym tematem rozmów będzie przyszłość Unii Europejskiej. Merkel spotka się też z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim oraz szefami PO i PSL - Grzegorzem Schetyną i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
07.02.2017 | aktual.: 07.02.2017 07:53
Spotkanie polskiego prezydenta z niemiecką kanclerz rozpocznie się o godzinie 15:45. Rozmowy o przyszłości Unii są związane z planowanym na koniec marca w Rzymie szczytem Wspólnoty, podczas którego ma zostać przyjęta deklaracja o nowej wizji Unii.
Magierowski powiedział, że reforma Unii Europejskiej w przekonaniu większości liderów politycznych w Polsce jest niezbędna. Rzecznik prezydenta uważa, że istotę tej kwestii rozumie też Angela Merkel.
- Myślę, że pani kanclerz Angela Merkel także zdaje sobie sprawę z tego, w jak ciężkim położeniu jest dziś Unia Europejska, jak głębokich reform wymaga. Myślę, że tutaj może znaleźć, a jestem przekonany, że znajdzie na pewno wspólny język i z prezydentem Andrzejem Dudą, i z premier Szydło, i z panem prezesem Kaczyńskim - ocenił Magierowski.
Europa "kilku prędkości"
Po piątkowym unijnym szczycie na Malcie, Angela Merkel uznała Europę "różnych prędkości" za rozsądną odpowiedź na wyzwania, przed którymi stoi UE. Magierowski podkreślił, że większość polskich polityków, nie tylko z obozu rządzącego, uważa pomysł Europy "kilku prędkości" za niekorzystny", gdyż - jak dodaje - powoduje on pogłębienie różnic na Starym Kontynencie.
- Pamiętajmy o tym, że tego typu koncepcje pojawiają się w ustach najróżniejszych europejskich polityków od wielu lat. Nigdy się nie zmaterializowały, ponieważ zapewne politycy niemieccy, francuscy czy włoscy, którzy niekiedy z takimi koncepcjami wychodzili przed szereg, szybko dochodzili do wniosku, że one nie są korzystne nie tylko dla Europy Środkowo-Wschodniej, ale dla całej Europy - zauważył dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Stanowisko wobec Trumpa
Ponadto - jak dodał Magierowski - prezydent Duda i kanclerz Merkel zapewne będą rozmawiać o działaniach prezydenta USA Donalda Trumpa.
- To jest dzisiaj temat rozmów większości europejskich polityków, jakie stanowisko przyjąć wobec polityki prowadzonej przez Donalda Trumpa czy zapowiedzi, które słyszymy z jego ust, czy też z ust jego najbliższych współpracowników, które przyznajmy niekiedy są dość, powiedziałbym, nieortodoksyjne. Szczególnie jeśli chodzi właśnie o przyszłość Unii Europejskiej. Myślę, że warto także w tym wypadku mówić jednym głosem, choć nie będzie to łatwe, co już widzimy - powiedział rzecznik prezydenta.
Magierowski przypomniał, że część polityków europejskich nieco ostrzej zareagowała na pierwsze decyzje nowego amerykańskiego prezydenta. Inne kraje - dodał prezydencki rzecznik - oczekują podtrzymywania transatlantyckich więzi, szczególnie w kontekście bezpieczeństwa.
"Rozwód" UE i Wlk. Brytanii
Na liście tematów rozmów polskiego prezydenta i niemieckiej kanclerz znajdzie się też Brexit. Magierowski zaznaczył, że zarówno z perspektywy Warszawy, jak i Berlina, opuszczenie Unii przez Wielką Brytanię to istotne wydarzenie.
- Dla Angeli Merkel także ważne jest to, żeby (...) ten "rozwód" Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii odbywał się w jak najbardziej łagodny sposób. Tak, aby cała Unia Europejska i poszczególni jej członkowie nie odczuli, szczególnie jeśli chodzi o płaszczyznę gospodarczą, w zbyt znaczący sposób tego odejścia - powiedział dyrektor biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Niemcy "jednym z najważniejszych partnerów"
Być może podjęte zostaną także zagadnienia dotyczące relacji dwustronnych. Marek Magierowski ocenił, że Niemcy są "jednym z najważniejszych partnerów" Polski w Unii Europejskiej i najistotniejszym partnerem gospodarczym.
- Na pewno możemy się spodziewać podkreślenia wagi tych stosunków nie tylko w sensie dwustronnym, ale wagi dobrych relacji między Polską i Niemcami dla funkcjonowania Unii Europejskiej - zaznaczył rzecznik prezydenta Dudy.
"Europa będzie jeździła na niepełnym napędzie"
Sekretarz stanu w MSZ ds. europejskich Konrad Szymański też zapowiada, że jednym z głównych tematów dzisiejszych rozmów premier Beaty Szydło z kanclerz Niemiec Angelą Merkel będzie kwestia reformy Unii Europejskiej.
Wiceminister spraw zagranicznych zaznaczył, że ze względu na bliskość dwóch szczytów unijnych w marcu, dyskusja o propozycji zmian we Wspólnocie jest naturalna.
- Trudno wyobrazić sobie, żeby w rozmowie nie było ogólnej diagnozy gdzie jesteśmy w Unii, czego oczekujemy od Unii. Mamy wiele innych sektorowych spraw do szczegółowego przedyskutowania i to na pewno nastąpi. Natomiast z całą pewnością kwestia reformy Unii i jej przyszłości będzie jednym z głównych tematów - podkreślił Szymański, dodając, że jego zdaniem dyskusja premier z kanclerz Niemiec o zmianach traktatowych "byłaby przedwczesna".
Według Szymańskiego, dyskusja Beaty Szydło i Angeli Merkel o idei dalszej integracji europejskiej będzie miała bardzo duże znaczenie. - Na temat potrzeby zmian i potrzeby reform i na temat tego, jak widzimy proces europejski, w jaki sposób go definiujemy dla naszych państw, to to jest według mnie kluczowe, bo to wyznacza pole porozumienia między Warszawą a Berlinem. To porozumienie jest konieczne do jakiegokolwiek odrodzenia projektu europejskiego. Bez tego porozumienia, Europa będzie jeździła na niepełnym napędzie - powiedział sekretarz stanu ds. europejskich.
Wiceszef MSZ ocenił, że jeśli oczekiwania Warszawy "w kilku sprawach unijnych" będą spełnione, to polski rząd jest gotowy "bardzo silnie" zaangażować się w proces odnowy Unii.
- Ale nie za wszelką cenę, ponieważ jedność europejska nie może być wartością samą w sobie, to musi być jedność w sensownych inicjatywach - dodał Szymański. Jak ocenił, wizyta Angeli Merkel w Polsce będzie jedną z najważniejszych w ostatnim czasie.
Waszczykowski: oczekujemy szczerej dyskusji
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski powiedział, że rząd oczekuje szczerej rozmowy z kanclerz Niemiec Angelą Merkel podczas jej wizyty w Warszawie. Szef dyplomacji mówił o konieczności uznania polskich interesów.
- Oczekuję, że pani kanclerz szczegółowo zapozna się z polskimi interesami i nie będzie ich ignorować. Bo do tej pory mieliśmy wrażenie, że Niemcy chcieliby ignorować polskie interesy bezpieczeństwa i narodowe - powiedział minister. Dodał, że ma na myśli energetykę, politykę klimatyczną i migrację. W tej ostatniej sprawie Niemcy naciskały w Unii Europejskiej na obowiązkowy podział uchodźców między kraje członkowskie, czemu sprzeciwiała się Polska.
Waszczykowski powiedział, że w poniedziałek, podczas ministerialnej narady w Brukseli, poinformował o wydaniu przez Polskę w ubiegłym roku ponad miliona dwustu tysięcy wiz Ukraińcom. Dodał, że z tego 650 tysięcy to były wizyty z pozwoleniem na pracę. - Jest to olbrzymia liczba tych, których przyjęliśmy na dłuższy okres i to jest w Europie niezauważalne - zaznaczył szef MSZ.
Merkel spotka się z Kaczyńskim
Angela Merkel odbędzie też rozmowy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim oraz szefami PO i PSL - Grzegorzem Schetyną i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. W planie kanclerz jest również spotkanie z niemiecką mniejszością.
Szef PO Grzegorz Schetyna mówił, że w rozmowie z szefową niemieckiego rządu będzie chciał porozmawiać o szczycie NATO w Brukseli, przyszłości szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, a także o wspólnej europejskiej polityce bezpieczeństwa i obrony. - Musimy zbudować przekonywujące, europejskie stanowisko, które będzie podstawą, fundamentem do rozmów ze Stanami Zjednoczonymi. To jest ważne w kontekście obecności na wschodniej flance wojsk natowskich - powiedział Grzegorz Schetyna.