PolitykaAngela Merkel: będzie szybsze odsyłanie imigrantów do Tunezji

Angela Merkel: będzie szybsze odsyłanie imigrantów do Tunezji

Angela Merkel zapowiedziała szybkie odsyłanie tunezyjskich imigrantów, którzy nie otrzymają azylu, do swojego kraju. Jeśli ktoś odmówi powrotu, zostanie deportowany - zapowiedziała.

Angela Merkel: będzie szybsze odsyłanie imigrantów do Tunezji
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Clemens Bilan

14.02.2017 | aktual.: 14.02.2017 18:49

Kanclerz Niemiec spotkała się we wtorek w Berlinie z premierem Tunezji Jusefem Szahidem. Później, na wspólnej konferencji ogłosiła, że "zobowiązani do wyjazdu Tunezyjczycy muszą opuścić Niemcy". Zaznaczyła, że "lepiej, żeby wyjazdy odbywały się dobrowolnie", bo jeśli ktoś tego nie zaakceptuje, będzie musiał pogodzić się z "niedobrowolnym odesłaniem". Merkel zaakcentowała, że konieczne jest przyśpieszenie odsyłania takich osób. To priorytet jej rządu przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi.

Spotkanie kanclerz Niemiec i premiera Tunezji w Berlinie, podczas którego politycy odwiedzili miejsce w Berlinie, gdzie pod koniec zeszłego roku Tunezyjczyk Anis Amri dokonał zamachu, zabijając 12 osób i raniąc ponad 50, to m.in. pośredni skutek tego właśnie ataku, jak i coraz częstszych doniesień o identyfikowaniu dżihadystów wśród imigrantów właśnie z Tunezji.

W całym 2016 r. do kraju powróciło 116 Tunezyjczyków, których wnioski o azyl zostały rozpatrzone odmownie. Tymczasem, jak ustalono po zamachu w stolicy Niemiec, Amri miał być wcześniej deportowany do Tunezji, jednak sprawa nie została doprowadzona do końca z powodu braku wymaganych dokumentów. Berlin zarzucił wtedy władzom w Tunisie, że zwlekały z wydaniem dokumentów zastępczych.

Jusef Szahid odrzucał te zarzuty, mówiąc m.in. w wywiadzie dla "Bilda", że tunezyjskie władze nie popełniły błędu w tym przypadku. Szef rządu w Tunisie argumentował, że gdy Amri wyjeżdżał z Tunezji w 2011 r. nie był jeszcze terrorystą. Stał się nim dopiero wtedy, gdy zradykalizował się podczas pobytu we włoskim więzieniu. Premier wyraził ubolewanie z powodu ataku w Berlinie, przypomniał jednak, że w 2015 r. w Tunezji doszło do trzech zamachów terrorystycznych.

W związku z odsyłaniem nieprzyjętych w Niemczech imigrantów, w Tunezji ma być stworzony ośrodek pomagający osobom powracającym z Niemiec. Władze RFN dodatkowo zamierzają zwiększyć pomoc finansową dla obcokrajowców, którzy dobrowolnie opuszczą Niemcy. W zeszłym roku z Niemiec wyjechało dobrowolnie 55 tys. imigrantów, a 25 tys. zostało deportowanych do krajów pochodzenia. Obecnie w Niemczech przebywa ponad 200 tys. osób, które utraciły prawo pobytu.

angela merkeltunezjazamach w berlinie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (55)