Andżelika Borys znów przesłuchiwana na milicji
Nieuznawana przez władze w Mińsku prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys była ponownie przesłuchiwana na milicji w Grodnie. Jak powiedziała, było to już 73. jej przesłuchanie.
Śledczy, podobnie jak przed tygodniem, pytał, dlaczego Borys nadal przedstawia się jako prezes ZPB i w tej roli reprezentowała w lutym Polaków na posiedzeniu Polonijnej Rady Konsultacyjnej przy Marszałku Senatu RP. Borys odmówiła składania zeznań.
W podobnej sprawie przesłuchiwany był w czwartek działacz ZPB Andrzej Pisalnik, którego pytano, dlaczego podaje się za członka związku. Wezwanie dostał też inny działacz ZPB Andrzej Poczobut, ale się nie stawił, gdyż nie ma go w kraju.
Andżelika Borys została wybrana na prezesa ZPB w marcu zeszłego roku na zjeździe organizacji, którego nie uznały władze białoruskie. Zgodnie z ich rekomendacją, 27 sierpnia w Wołkowysku został zorganizowany powtórny zjazd, na którym na prezesa wybrano Łucznika. Zjazdu w Wołkowysku nie uznał rząd Polski, oceniając, że odbył się on z naruszeniem zasad demokracji i ingerencją władz białoruskich.