Andrzej Seremet: chcemy od Rosji informacji o terminie zakończenia śledztwa smoleńskiego
Prokurator generalny RP Andrzej Seremet oświadczył, że Polska chciałaby otrzymać od Rosji informacje, jak daleko zaszło rosyjskie śledztwo w sprawie katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem i kiedy można spodziewać się jego zakończenia.
09.09.2013 | aktual.: 09.09.2013 11:48
Seremet, który uczestniczy w Moskwie w XVIII Dorocznej Konferencji i Zgromadzeniu Ogólnym Międzynarodowego Stowarzyszenia Prokuratorów (IAP), powiedział to w wywiadzie dla agencji ITAR-TASS.
Podczas pobytu w stolicy Rosji polski prokurator generalny spotka ze swym rosyjskim odpowiednikiem Jurijem Czajką oraz przewodniczącym Komitetu Śledczego FR Aleksandrem Bastrykinem. Rozmowy mają dotyczyć pomocy prawnej i współpracy w śledztwie w sprawie katastrofy polskiego samolotu z 10 kwietnia 2010 roku, w której zginęło 96 osób w tym prezydent Lech Kaczyński.
- Chcielibyśmy dowiedzieć się, jak daleko zaszło rosyjskie śledztwo i kiedy można spodziewać się jego zakończenia - oznajmił Seremet.
Prokurator generalny RP podkreślił, że na pewno poruszy sprawę zwrotu wciąż znajdującego się na lotnisku w Smoleńsku wraku Tu-154M i terminu przekazania Polsce materiałów, o które występowała Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie. - Dotyczą one statusu lotniska i zakresu obowiązków jego pracowników - wyjaśnił.
Seremet oświadczył też, że nie sądzi, by zakończenie polskiego śledztwa było możliwe w tym roku. - Brakuje nam końcowej dokumentacji medycznej, dokumentów związanych z lotniskiem i personelem, wraku samolotu i rejestratorów pokładowych - wyliczył.
Pytany o możliwość zakończenia polskiego śledztwa przed zwrotem wraku, prokurator generalny RP oznajmił, że "prokuratorzy chcieliby mieć go do swojej dyspozycji, ponieważ - po pierwsze - jest to własność państwa i - po drugie - ważny dowód rzeczowy". - W każdym razie będziemy dążyć do tego, aby wrak został zwrócony Polsce przed zakończeniem śledztwa - zaznaczył.
Seremet wyraził zadowolenie ze współpracy polskiej i rosyjskiej prokuratury. - Spotykamy się często. Śledztwo w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem daje tej współpracy nieco inny impuls. Nie byłaby ona tak intensywna, gdyby nie to śledztwo, wymagające od nas stałych kontaktów - powiedział.
W moskiewskiej konferencji, która potrwa do czwartku, uczestniczy około 900 prokuratorów i przedstawicieli kilkunastu organizacji międzynarodowych, m.in. Organizacji Narodów Zjednoczonych, Rady Europy, Unii Europejskiej i Wspólnoty Niepodległych Państw. Ponad 50 krajów reprezentują prokuratorzy generalni.
Uczestnicy dyskutują m.in. o tym, jakich norm moralnych musi przestrzegać prokurator w relacjach z władzami, policją, przestępcami, osobami poszkodowanymi, mediami i społeczeństwem obywatelskim. Konferencję zatytułowano "Prokurator a prymat prawa".