Andrzej Lepper: Samoobrona nie boi się ograniczenia immunitetu
(Radio Zet)
04.04.2007 | aktual.: 04.04.2007 10:01
: Panie premierze czy Samoobrona opowie się za tym żeby rozdzielić stanowisko ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego? : Ta sprawa co raz staje u nas w kraju i różne partie polityczne taką propozycję przedstawiają. Ja uważam, że warto o tym rozmawiać i warto się nad tym zastanowić i doprowadzić do tego żeby rozdzielić te stanowiska, dlatego że wiadomo, że minister sprawiedliwości jest to stanowisko polityczne, no nie czarujmy się – wszystkie stanowiska ministrów są polityczne z nadania partii politycznych, które tworzą koalicję. Natomiast prokurator to powinna być osoba całkowicie apartyjna załóżmy, bo apolityczna to trudno mówić, bo każdy pewne sympatie ma. : Czyli apartyjna. A dlaczego pana koledzy nie pomogli ministrowi sprawiedliwości, w tym prokuratorom nie pomogli w tym żeby odebrać immunitet posłance Małgorzacie Ostrowskiej? : Były różne opinie. Ja słyszałem opinie posłów, wtedy miałem inne zajęcia, byłem w Lublinie z tego, co pamiętam, ale to nie ważne gdzie ja byłem, tylko wniosek był po
prostu źle przygotowany. Ten wniosek jakby łączył zabranie immunitetu i aresztowanie pani poseł. Także dlatego posłowie byli przeciwko aresztowaniu. Ja nie popieram tutaj opinii Platformy, że można politycznie każdego zniszczyć, itd., że trzeba chronić posłów. My jako Samoobrona opowiadamy się za tym żeby immunitet nie chronił pospolitych przestępców. Natomiast trzeba odgraniczyć działania poselskie. : Ale słusznie, że parlament opowiedział się za posłanką w sumie, za posłanką Ostrowską? : Myślę, że słusznie za tym, że nie było kolejnego zamknięcia powiedzmy posła, wyprowadzenia go tak przysłowiowo z sali sejmowej w kajdankach. : W kajdankach. : Natomiast to, że pani poseł musi odpowiadać to jest inna sprawa. I jeżeli są podejrzenia wobec niej to powinna immunitetu zrzec się. I z tego, co wiem to pani poseł ma taki zamiar, jeżeli będą postawione jej zarzuty. Natomiast zarzutów też nie można opiewać na zeznaniu przestępcy, koronnego świadka, bo wielu skruszonych mafiosów składa różne zeznania. : Ale minister
Ziobro mówi, że to jest bardzo ważny świadek koronny. : Jeżeli jest to bardzo ważny świadek i są konkretne zarzuty to ja uważam, że jeżeli będzie następny wniosek przygotowany tak, że będzie zabierany immunitet tylko, to na pewno Samoobrona poprze. : A czy Samoobrona jest za ograniczeniem immunitetu? : Tak, tak pani redaktor. Wypowiadaliśmy się dawno i te sugestie wszystkie, które są i prasowe i różne, że najbardziej boi się tego Samoobrona. Otóż nie, oświadczam, że nie, absolutnie nie, tylko nie może to być za działania w ramach wykonywania obowiązków posła, senatora. : No właśnie, rozsypywania zboża to jest w ramach immunitetu? : Pani redaktor to była akcja związku zawodowego rolnictwa „Samoobrona”, zgłoszona do prokuratury. Przed tą samą akcją dowiedzieliśmy się, że to zboże pochodzi z firmy Raiffaisen z Niemiec. : I jest zatrute. : Gdzie Niemcy stwierdzili obecność nitrofenu. I jest zatrute. I w tym czasie jeszcze drugi argument, który przemawiał... : Ale potem się okazało, że nie było zatrute, pamięta
pan? : Nie, nie, pani redaktor. : No jak to? : My próbki tego mamy, no okazało się. : No ale pan ma próbki, ale prokuratura stwierdziła, że nie było zatrute. : Dobrze dzisiaj pani redaktor ja jestem szefem resortu rolnictwa i służby, które robiły wtedy inspekcję pierwszym razem w zbożu, które było w Bydgoszczy, w magazynach pana Komorowskiego, bo znowu będzie proces zaraz jego kolejny wobec niego, nitrofen stwierdzono w jednym z laboratoriów, nie pamiętam czy w Poznaniu, czy we Wrocławiu. I później odwrotnie drugim razem ten nitrofen zginął, czy to było z tego czy nie. : Ja czytałam, że prokuratura stwierdziła, że jednak nie było. : Tylu posłów ilu było tam na tej stacji i to z różnych partii politycznych, widzieli czy to jest zboże, czy to są śmieci. I te próbki do dzisiaj mamy, prokurator też je ma. : Trzyma pan te próbki? : Oczywiście, że mamy. : Ale w domu? : Nie, nie mamy je zabezpieczone dobrze. I one świadczą o tym, że to są odpady. : No dobrze, dobrze, gościem Radia ZET jest wicepremier Andrzej
Lepper. Wczoraj minister obrony narodowej Aleksander Szczygło zdecydowanie nie będzie referendum w sprawie tarczy antyrakietowej. Pana kolega z Samoobrony Krzysztof Filipek powiedział w niedzielę, że Samoobrona opowiada się za referendum. Jak to jest - tak czy nie? : Jeżeli to będzie wola społeczeństwa, wiem że jakieś stowarzyszenie powstaje, czy już powstało „Stop Tarczy” i jeżeli będzie dużo niejasności - ja też to powiedziałem wcześniej, jeżeli nie będziemy mieć informacji konkretnych czy ta tarcza bardziej zabezpieczy Polskę wewnętrznie i zewnętrznie, bezpieczeństwo nasze będzie wyższe – to wtedy będziemy się nad tym zastanawiać. I jeżeli będzie wola zdecydowanej większości społeczeństwa. to w takiej sprawie, to jest bardzo ważna sprawa, bo ona nie jest na rok, na dwa, na trzy, tylko być może na pokolenia nawet powinno mieć decydujące zdanie społeczeństwo. : Ale minister Szczygło mówi, że to jest brak rozumu, jeżeli ktoś chce referendum w sprawie bezpieczeństwa. : Pani redaktor, ja też byłem dopiero
pierwszy raz na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. : Jak było? : I dopiero dowiedziałem się niektórych szczegółów, o których nie wiedziałem. Było dobrze. Posiedzenie bardzo ważne. : A te szczegóły pana przekonują do tego, że powinna być tarcza, czy nie? : Tych szczegółów oczywiście zdradzać nie mogę, natomiast rozmowy rozpoczynają się i to wszystko zależy od tego... : Ale te szczegóły pana uspokajają, czy nie? : Bardziej uspokajają niż przedtem. : Bardziej? : Oczywiście, że tak. : A co dostaniemy za tarczę panie premierze, co dostaniemy za tarczę? : No właśnie chcę do tego dojść, tylko chcę powiedzieć, że to, co powiedział Donald Tusk kiedy wyśmiał się z premiera Rzeczypospolitej Polskiej, że powiedział, że ta tarcza będzie nas bronić przed rakietami z Korei i Iranu, że premier pojęcia nie ma, to właśnie pan Tusk pojęcia nie ma. Bo te tarcze nie mają bronić nas absolutnie przed rakietami rosyjskimi... : Pana Tuska tam nie było. Co dostaniemy? : ...czy innymi, tylko właśnie tymi rakietami z innych
państw. : Ale co dostaniemy za tarczę? : Dzisiaj rozpoczynają się rozmowy. : To nie wie pan jeszcze? : W tej chwili jeszcze nikt nie wie. Nasze warunki będziemy przedstawiać. : A jakie mamy warunki? : Warunki to takie, żeby Polska w końcu nie była wykorzystywana tylko jako teren do działań Stanów Zjednoczonych, tylko żeby Polska coś z tego miała i nie tak jak za F-16, gdzie mamy tylko to, że będziemy płacić. : Ale co, panie premierze co konkretnie, czego oczekujemy? : Nie, tam jest dużo spraw do załatwienia. Ja nie chcę wypowiadać się, bo nie jestem upoważniony w imieniu pana prezydenta i premiera żebym ja zabierał w tej sprawie głos. : Dobrze, wicepremier Andrzej Lepper, panie premierze czy dobrze, że rezygnujemy z weta w sprawie rozmów Unii Europejskiej z Rosją? : Znaczy jeszcze nie rezygnujemy. : Tak powiedział ambasador Tombiński, dzisiaj pisze „Gazeta Wyborcza”. : Wypowiedział to na podstawie pewnych rozmów, które były prowadzone przez premiera, prezydenta z panem Barroso, które były prowadzone przeze
mnie również z komisarzem Ciprianu. : Nie, no miał instrukcje takie żeby powiedzieć, to nie jest tak żeby sam z siebie powiedział. : Czy instrukcje takie miał do końca, ja nie wiem o tym. Ja wczoraj dwukrotnie rozmawiałem z panem premierem, to nie znaczy, że nie ma przepływu informacji między premierem i wicepremierami. : I nic panu premier nie mówił? : Decyzji takiej jeszcze nie ma. Natomiast oczywiście, że robimy wszystko i chcemy żeby ten konflikt był rozwiązany. : Znaczy premier panu wczoraj nie powiedział, że wycofujemy się z weta? : Nie, nie, absolutnie takiej mowy nie było. : A rozmawiali panowie o tym? : Jeszcze do 18 maja, jeszcze mamy ponad miesiąc do czasu rozpoczęcia rozmów między Unią a Rosją i dobrze, że dzisiaj postawiliśmy na swoim, że ten problem nie dotyczy tylko Polski i Rosji, ale dotyczy Unii. : Ale panie premierze, ale ambasador powiedział, że rezygnujemy, no tak powiedział. : Nie, powiedział, że rezygnujemy. „Gazeta Wyborcza” chyba za mocno to podkreśla, powiedział, że jest taka wola,
czy jest wola oczywiście dogadania się. Jest wola tego żebyśmy, ale to pani redaktor ja chcę tutaj też powiedzieć, żeby to się nie skończyło tak, jak z Ukrainą. Bo dzisiaj wszyscy są przekonani, że Ukraina otworzyła granice dla polskiego mięsa. Otóż oświadczam państwu, że nie otworzyła. Ukraina no politycznie otworzyła granice, a z drugiej strony ekonomicznie wprowadziła takie cła, że nikomu nie opłaca się eksportować mięsa na Ukrainę. : Dobrze i na koniec, teraz dzieci zatykają uszy: „Kobiety niepiękne, aby zyskać szanse na seks i zdrową prokreację muszą jurnym samcom oddawać się bezwarunkowo i niezwłocznie. I jeśli im się uda, jak dostarczą partnerowi wiele przyjemności, mogą liczyć na lepsze traktowanie i przejawy wdzięczności” - można było przeczytać w piśmie rozdawanym na konwencji Samoobrony – pisze „Gazeta Wyborcza”. : No właśnie napisane na „Gazetę Wyborczą”, że to „Gazeta Wyborcza”, że pan Stasiński, że pan Karnowski... : Ale jaki pan Stasiński i Karnowski, nie. : Pani redaktor, ja wiem co tam
pisze. To pisało Forum Psychologiczne, analizując całą seks-aferę, i że ci panowie, pan Stasiński pisał kiedyś w „Gazecie Wyborczej”, że hordy Samoobrony jeżdżą po Polsce, gwałcą kobiety, no i zakpiono sobie z „Gazety Wyborczej”, a „Gazeta Wyborcza” jak zwykle kota ogonem odwróciła, że to Samoobrona warunki takie stawia. : I napisała o jej, „Zarąbisty Buhaj”, straszne. : No przecież to jest, pani redaktor. : A będzie pan głosował za odebraniem immunitetu posłowi Łyżwińskiemu? : Czy pani czytając to tak z rana nie czuje się jakoś tak nieswojo? : Czy pan będzie głosował za odebraniem immunitetu posłowi Łyżwińskiemu? : Myślę, że pan poseł sam, jeżeli będzie taki wniosek, zrezygnuje, dlatego że ta sprawa nabiera jakby innego również oblicza, nie takiego. : Oh, już nie rozmawiajmy o tych strasznych rzeczach tak rano. Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET był wicepremier Andrzej Lepper. : Ale jeszcze może życzenia tylko złożymy i pani redaktor, i wszystkim pracownikom Radia ZET, dziennikarzom, i wszystkim obywatelom
Polski z okazji zbliżających się świąt. : I premierowi, i prezydentowi. : Wszystkiego, wszystkiego najlepszego i premierowi. : I rolnikom żeby dostali te fundusze. : I rolnikom i robotnikom, i służbie zdrowia i wszystkim innym, emerytom rencistom również. : Dziękuję bardzo.