Andrzej Gwiazda do działaczki KOD: "Ile bierzesz za numer?"
Andrzejowi Gwieździe nie spodobał się protest działaczy KOD na konwencji PiS w Gdańsku w ubiegły piątek. Były działacz opozycji antykomunistycznej najpierw pokazywał w stronę demonstrujących osób słynny gest Kozakiewicza. Potem podszedł do jednej z działaczki KOD i zapytał: "Ile bierzesz za numer?
Do wydarzenia doszło przed budynkiem Centrum AmberExpo przy ul. Żaglowej, gdzie odbywała się konwencja PiS na Pomorzu. Przed halą zebrała się grupa protestujących, głównie z Komitetu Obrony Demokracji. Skandowali: "Lech Wałęsa! Konstytucja!" - informuje trojmiasto.wyborcza.pl.
Nie spodobało się to stojącemu przed głównym wejściem Andrzejowi Gwieździe. Najpierw zaczął wykonywać w kierunku demonstrujących gest Kozakiewicza, a jego żona Joanna Duda-Gwiazda wymownie pukała się w czoło. W końcu nie wytrzymał, podszedł do jednej z manifestujących kobiet i zapytał: "Ile bierzesz za numer?"
– Byłam tak zszokowana, że na początku wydawało mi się, że się przesłyszałam. Później zobaczyłam to jednak na nagraniu, które obejrzałam w domu. Ja tylko stałam tam z wydrukowaną konstytucją i krzyczałam „konstytucja”, a on chciał mnie porównać do prostytutki, która za pieniądze zrobi wszystko – powiedziała dziennikarzowi Sława, działaczka KOD.
Andrzej Gwiazda to słynny działacz opozycji w okresie PRL, współtwórca Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i NSZZ „Solidarność". W 2006 r. został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Orderem Orła Białego.
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl