Andrzej Gut-Mostowy. Rządowa pomoc dla spółek związanych z ministrem
Dwie spółki, w których udziały ma wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy i jego żona, otrzymały blisko 1,5 mln złotych rządowej pomocy z Polskiego Funduszu Rozwoju – ustaliła Wirtualna Polska. Przedstawiciele spółki zapewniają, że środki przeznaczono na utrzymanie miejsc pracy i bieżące funkcjonowanie, a polityk przy ich pozyskiwaniu nie pełnił żadnej roli.
Chodzi o dwie spółki powiązane bezpośrednio z osobą Andrzeja Guta-Mostowego: Witów-Ski i Sabała B.Gut-Mostowy, M.Furman.
Pierwsza z nich powstała w 2006 r. i prowadzi ośrodek narciarski w Witowie, niedaleko Zakopanego. Jeszcze do niedawna Gut-Mostowy, poseł Porozumienia Jarosława Gowina miał w niej 299 udziałów i był większościowym udziałowcem. Przy okazji wejścia do rządu, polityk przekazał udziały żonie Bożenie Gut-Mostowy i posiada obecnie 58 udziałów.
Andrzej Gut-Mostowy. Pomoc z PFR
Jak wynika z Krajowego Rejestru Sądowego, 4 maja (czyli już po sezonie narciarskim) spółka Witów-Ski otrzymała 683 tysiące złotych zaliczki zwrotnej z Polskiego Funduszu Rozwoju. Pieniądze pochodziły z Tarczy Finansowej dla przedsiębiorców w ramach wsparcia w okresie pandemii. Tarcza została uruchomiona 29 kwietnia.
Pytane przez WP kierownictwo spółki zapewnia, że zwróciło się z wnioskiem o pomoc do PFR celem utrzymania miejsc pracy oraz pokrycia kosztów bieżących funkcjonowania spółki.
- Wnioskowane środki dofinansowania nie miały odniesienia do sezonu zimowego. W zakres naszej działalności wchodzą restauracja wraz z bazą noclegową, które funkcjonują przez cały rok. Kwota wynikała z wyliczeń dotyczących spadku obrotu we wnioskowanym okresie oraz stanu zatrudnienia – informuje nas Monika Koźlak-Koza, dyrektor ośrodka Witów-Ski. I jak dodaje, środki subwencji zostały przeznaczone na utrzymanie stanu zatrudnienia oraz pokrycie bieżących kosztów funkcjonowania. Termin rozliczenia subwencji to czerwiec 2021 r.
Ferie zimowe 2021. Co z wyjazdami na narty? Cezary Tomczyk: sprawa jest kuriozalna
Władze spółki pytane o ewentualny konflikt interesów i udział wiceministra Andrzeja Guta-Mostowego zapewniają, że do takiej sytuacji nie doszło.
- W proces występowania o wnioskowane środki nie był zaangażowany, jak również nie odgrywał żadnej roli, pan wiceminister Andrzej Gut-Mostowy – informuje nas dyrektor ośrodka.
Pytany o pieniądze dla spółki wiceminister nie chciał się wypowiedzieć.
- W sprawie działalności Witów-Ski proszę o kontakt ze spółką. Nie jestem upoważniony do podawania informacji w jej imieniu – napisał Gut-Mostowy.
Oprócz środków z PFR spółka otrzymała również dwa razy umorzenia z ZUS na kwotę blisko 53 tys. (prawdopodobnie składek na ubezpieczenie). A także zwolnienie z podatku przez wójta gminy Kościelisko w kwocie 6,4 tys. zł. Łączna suma państwowej pomocy dla spółki wyniosła więc 742,2 tys. zł.
Andrzej Gut-Mostowy. Druga spółka z większą kwotą
Z kolei w drugiej spółce Sabała, prowadzącej hotel na Krupówkach i karczmę, polityk jeszcze do niedawna miał 47 proc. udziałów. Jak wynika ze sprawozdań finansowych, firma w poprzednich latach bardzo dobrze sobie radziła. Za 2018 rok spółka wypracowała 7,1 mln zł zysku, a polityk wypłacił sobie z tej puli 3,34 mln zł dywidendy. Według "Rzeczpospolitej”, przy okazji wejścia do rządu większość posiadanego wkładu przekazał żonie, z którą skądinąd nie ma rozdzielności majątkowej.
Jak wynika z rządowych danych dotyczących publicznej pomocy - 30 kwietnia spółka otrzymała środki z Polskiego Funduszu Rozwoju w kwocie 776 045,76 zł. Z kolei w czerwcu otrzymała 441 tys. zł dotacji z Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. Pieniądze z PFR pochodziły z tej samej puli dla przedsiębiorców, z której wypłacono środki spółce Witów-Ski.
Co na to Andrzej Gut-Mostowy? - Nie mam wiedzy o bieżącej działalności firmy - nie mogę zatem oceniać wysokości przyznanej pomocy - przekazał nam jedynie wiceminister.
W okresie wypłacania środków, hotele były zamknięte od 1 kwietnia do 3 maja. Z kolei restauracje, bary i kawiarnie zostały zamknięte w połowie marca, a ponownie otwarte 18 maja.
W ubiegłym tygodniu, Wirtualna Polska ujawniła możliwy konflikt interesów z udziałem wiceministra Andrzeja Guta-Mostowego. Opisaliśmy, że polityk brał udział jako przedstawiciel strony rządowej w negocjacjach z branżą narciarską - równocześnie będąc udziałowcem spółki Witów-Ski. Wyjaśnień w tej sprawie domagał się szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.
Urzędnik zapewniał, że nie ingerował w podejmowanie decyzji o otwarciu stoków narciarskich. A dane na temat jego udziałów i stanu posiadania zawarte są od lat w oświadczeniach majątkowych.
- Wszystkie informacje w moich oświadczeniach majątkowych od 2005 roku jako posła, a także oświadczenie majątkowe jako sekretarza stanu ze stycznia 2020 są zgodne z prawdą i właściwymi przepisami. Stosowne organy i służby nie wnosiły zastrzeżeń. Pragnę raz jeszcze podkreślić, że w żaden sposób nie ingerowałem w decyzje rządu dotyczące regulacji odnośnie branży narciarskiej - przekazał nam Andrzej Gut-Mostowy.
W oświadczeniu majątkowym złożonym za 2019 rok, wiceminister ujawnił, że z działalności ośrodka narciarskiego, a także z działalności hotelarskiej zarobił 2 mln 852 tys. 742 zł.
Gut-Mostowy jest najbogatszym posłem obecnej kadencji Sejmu. W stolicy Podhala nosi przydomek "króla Zakopanego". Jego majątek szacuje się na ok. 40 mln zł.