Andrzej Duda zdecydował. Marszu przeciw przemocy nie będzie
Prezydent Polski, po konsultacji z przedstawicielami większości organizacji politycznych, zdecydował o odwołaniu wtorkowego marszu w Gdańsku. Andrzej Duda zapowiedział też, że w dniu pogrzebu Pawła Adamowicza obowiązywać będzie żałoba narodowa.
Andrzej Duda podziękował lekarzom, walczącym przez kilkanaście godzin o życie Pawła Adamowicza. Przed godziną 15 okazało się, że prezydenta Gdańska nie udało się uratować.
Prezydent Polski wyszedł z inicjatywą organizacji marszu przeciw przemocy i nienawiści. Spotkał się w tej sprawie z przedstawicielami większości organizacji politycznych. O 16 w Pałacu Prezydenckim stawili się wszyscy, poza liderami SLD i Platformy Obywatelskiej.
"Marsze nie są na miejscu"
- Doszliśmy do wniosku, że marsze organizowane przez władze nie są tu na miejscu - powiedział prezydent na konferencji po spotkaniu. Andrzej Duda tłumaczył, że jego intencją było zaproszenie na wspólny marsz, gdzie uczestnicy w milczeniu zaprotestują przeciw wrogości. - Ale kolejne wydarzenia spowodowały, że te plany muszą ulec zmianie - stwierdził.
Prezydent zapowiedział, że takim momentem będzie pogrzeb Pawła Adamowicza. Jak zapowiedział, w dniu, kiedy się on odbędzie, obowiązywać będzie żałoba narodowa. Andrzej Duda podkreślał, że decyzja o uszanowaniu woli rodziny była podjęta wspólnie.
"Wielki polityk i wielki człowiek"
- Proszę o powstrzymanie się od wielkich, szczególnie daleko idących komentarzy. Proszę też wszystkich o swego rodzaju rachunek sumienia. Przemyślmy, co robimy, jak się wypowiadamy.
Co robimy ze wspólnotą, którą tak bardzo potrzebujemy - zaapelował prezydent.
- Proszę o pamięć dla wielkiego polityka i wielkiego człowieka Gdańska - powiedział Andrzej Duda.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
