Andrzej Duda zakażony koronawirusem. Nieoficjalnie: prezydent odbywa kwarantannę w jednej ze swych rezydencji
W sobotę okazało się, że prezydent Andrzej Duda jest zakażony koronawirusem i poddał się kwarantannie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że nie odbywa jej w Pałacu Prezydenckim.
Z nieoficjalnych informacji "Gazety Wyborczej" wynika, że prezydent Andrzej Duda, wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą wyjechali z Warszawy. Kwarantannę mają odbywać w Promniku, jednej z prezydenckich rezydencji, znajdującej się w Rudzie Tarnowskiej, w pobliżu Garwolina.
Przypomnijmy, że jest to - jak informował dwa lata temu "Super Express" ulubiona rezydencja prezydenckiej pary.
Rezydencja, składająca się z kilku budynków (co można dostrzec na zdjęciu satelitarnym - oficjalnych zdjęć rezydencji nie ma) składa się z kilku pokrytych czerwonym dachem budynków. Znajduje się w lesie, w miejscowości Ruda Tarnowska, w pobliżu drogi nr 801. Prezydencka para nie dojeżdża tam jednak limuzyną. Podobno z Pałacu Prezydenckiego można tam dolecieć w 20 minut śmigłowcem. Rezydencja ma bowiem własne lądowiska dla helikopterów.
Jak informuje wyborcza.pl, w rezydencji - jak w każdej innej willi kancelarii prezydenta - jest zainstalowany sprzęt do telekonferencji, który umożliwia Andrzejowi Dudzie wykonywanie obowiązków.
Prezydent Andrzej Duda: jestem chory na koronawirusa
"Szanowni Państwo, zgodnie z zaleceniami wczoraj prezydent Andrzej Duda miał wykonany test na obecność koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny. Prezydent czuje się dobrze. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami medycznymi" - poinformował w sobotę rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
- Jestem chory na koronawirusa. Nie odczuwam żadnych symptomów, nawet tych najbardziej typowych, jak zanik węchu i smaku. Czuję się dobrze, ale wynik testu jest jednoznaczny - stwierdził prezydent Andrzej Duda w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
- Najbliższe dni spędzę w samoizolacji z żoną. Jestem w pełni sił, będę pracował zdalnie, nie ma z tym żadnego problemu - dodał Andrzej Duda.
Żródło: wyborcza.pl