Andrzej Duda wpadł do wody. Sportowe rozrywki prezydenta

Andrzej Duda korzystał z pięknej pogody i wypoczywał w Juracie. Prezydent spędza czas aktywnie, oddając się przy tym wodnym rozrywkom. Jak podaje "Fakt" głowa państwa znalazła sobie nowe letnie hobby.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © FORUM
Tomasz Waleński

Jak donosi dziennik, prezydent Duda udał się do Juraty wraz z córką Kingą. Głowa państwa spędzała czas na morzu oddając się przy tym nowej pasji.

Prezydent znany jest ze swojego zamiłowania do spędzania aktywnie czasu wolnego. Zimą Duda często odwiedza Wisłę - znajduje się tam prezydencka rezydencja - gdzie jeździ na nartach. Latem Duda udaje się do Juraty, by korzystać z uciech Bałtyku.

W poprzednich latach Duda widziany był na skuterze wodnym, którym pędził przez fale Zatoki Gdańskiej. Tym razem "Fakt" znowu uchwycił prezydenta na wodzie. W tym roku prezydent zaliczył kilka solidnych upadków do wody - donosi "Fakt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nowe hobby prezydenta także związane jest ze skuterem wodnym, choć tym razem to nie Duda siedzi za jego sterem. Głowa państwa próbowała w tym roku surfingu. Duda stojąc na desce był holowany przez skuter wodny.

"Spektakularne upadki"

Jak relacjonuje dziennik, prezydent trenował w towarzystwie kilku osób i pod czujnym okiem ratownika, który pływał obok na innym skuterze. "Jak zauważyliśmy Andrzej Duda dopiero uczył się trudnej sztuki pływania na holowanej przez skuter desce" - podsumowuje aktywność głowy państwa w Juracie "Fakt".

Gazeta donosi, że aktywność poprzedzona była przygotowaniem teoretycznym. Mimo tego, podczas "wodnego szaleństwa" nie zabrakło "spektakularnych upadków". Prezydent kilkukrotnie spadł z deski do morza.

Wszystkiemu przyglądała się Kinga Duda, która obserwowała popisy swojego ojca ze skutera wodnego.

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (265)