Andrzej Duda w Berlinie: skandowano „konstytucja” podczas koncertu z okazji 100‑lecia niepodległości Polski

Podczas uroczystego koncertu w Berlinie, który odbył się w prestiżowym Konzerthaus, w momencie pojawienia się na scenie prezydenta Andrzeja Dudy, na sali zaczęto skandować słowo „konstytucja”. Jak informuje reporter portalu „wPolityce”, inicjatorką okrzyków była dziennikarka Ewa Wanat.

Andrzej Duda w Berlinie: skandowano „konstytucja” podczas koncertu z okazji 100-lecia niepodległości Polski
Źródło zdjęć: © Twitter | @MSzuldrzynski

Przy okazji wizyty Andrzeja Dudy w Niemczech, w prestiżowej berlińskiej Konzerthaus, odbył się koncert z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. prezydenci Polski i Niemiec. Przed koncertem, gdy Duda przystępował do krótkiego przemówienia, na sali zaczęto skandować słowo „konstytucja”, w odpowiedzi padły okrzyki „Andrzej Duda”.

„(…) przypomnieliśmy mu na co ślubował i czego powinien być strażnikiem wstając i skandując Konstytucja! Mała, krótka, 4 osobowa demonstracja. Ale zawsze:). PS - nie obyło się oczywiście bez zagłuszania przez zwolenników - okrzyki "Andrzej Duda" mieszały się z "won!". Ten drugi do nas”- relacjonowała wczoraj na sowim profilu na Facebook’u Ewa Wanat, była redaktor naczelna radia TOK FM ( w latach 2003–2012) i Polskiego Radia RDC (w latach 2013–2015).

Z informacji reportera portalu „wPolityce” wynika, że inicjatorką okrzyków w filharmonii była właśnie sama Wencel, a wtórowało jej dwóch Niemców. „To dlatego duża część publiczności nie zrozumiała sensu okrzyków”- czytamy na portalu wPolityce.pl.

Wydarzenia opisywane przez Ewę Wanat (odnośnie okrzyków „konstytucja” i „Andrzej Duda”) potwierdziły również inne osoby obecne na sali podczas koncertu, m.in. dziennikarz i publicysta Michał Szułdrzyński.

Opisywany incydent nie miał wpływu na przebieg koncertu, który odbył się zgodnie z planem.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (70)