Andrzej Duda interweniował ws. stoków narciarskich. Gowin się tłumaczy z "niefortunnej wypowiedzi"
Andrzej Duda interweniował ws. stoków narciarskich - tak powiedział wicepremier Jarosław Gowin. Jego wypowiedź wywołała niemałą burzę. Teraz polityk tłumaczy się z "niefortunnej wypowiedzi", tłumacząc jednocześnie, że zarzuty wobec pana prezydenta są całkowicie bezzasadne.
02.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:48
Jarosław Gowin był gościem na antenie Radia Plus. Wicepremier był pytany, czy prezydent nie miał do niego pretensji za wypowiedź ws. stoków narciarskich.
Przypomnijmy: Jarosław Gowin zdradził, że telefon od Andrzeja Dudy przyczynił się do podjęcia działań związanych z otwarciem stoków narciarskich.
- To właśnie pan prezydent Duda zadzwonił do mnie od razu w poprzednią niedzielę i to on bardzo stanowczo powiedział mi, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków. Zaapelował też, abym wypracował, wraz z branżą narciarską, specjalne procedury sanitarne, co też się stało i co umożliwiło otwarcie stoków - powiedział we wtorek rozmowie z Polsat News Jarosław Gowin.
Andrzej Duda i decyzja ws. stoków narciarskich. Gowin tłumaczy
Te słowa wywołały niemałą burzę. - Być może wypowiedziałem się niefortunnie, ale te zarzuty wobec pana prezydenta są całkowicie bezzasadne - odparł Gowin.
- Przedstawiłem panu prezydentowi wszystkie działania rządu związane z odmrażaniem części branż i utrzymaniem zamrożenia niektórych z nich. Pan prezydent jest na bieżąco konsultowany przez rząd, jeżeli chodzi o wszystkie decyzje. A to, że zajmuje stanowisko w jednej, czy drugiej sprawie jest rzeczą zupełnie naturalną, myślę, że wręcz pożądaną - tłumaczył polityk.
Zobacz także
Jak dodał, "prezydent jest zwolennikiem możliwie jak najszybszego odmrażania gospodarki". - Uważam, że to jest bardzo słuszny kierunek - ocenił wicepremier.
Dopytywany, co niefortunnego było w jego wypowiedzi, Gowin odparł: - tylko to, że nie wspomniałem o szerokim kontekście rozmowy z panem prezydentem, nie przypuszczając, że opozycja tak małostkowo moje słowa zinterpretuje - zaznaczył polityk.