Zełenski potwierdził. Ukraiński polityk zastrzelony. Trwa obława

Prokuratura Generalna Ukrainy poinformowała, że ​​we Lwowie ogłoszono specjalną operację "Syrena" mającą na celu odnalezienie sprawcy mordu. Potwierdzono, że strzelec oddał kilka strzałów do Parubija, zabijając go na miejscu. Policja przekazała, że sprawca oddał osiem strzałów.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, zapewnił opinię publiczną, że wszystkie dostępne siły i środki zostały skierowane do śledztwa oraz poszukiwań sprawcy zabójstwa.

- Minister spraw wewnętrznych Ihor Kłymenko i prokurator generalny Rusłan Krawczenko właśnie poinformowali o pierwszych znanych okolicznościach makabrycznego morderstwa we Lwowie. Andrij Parubij został zamordowany. Składam kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom. Zastosowano wszelkie niezbędne siły i środki w celu zbadania sprawy i znalezienia zabójcy - przekazał Wołodymyr Zełenski.

Maksym Kozycki przekazał, że w obwodzie lwowskim trwa intensywne poszukiwanie osoby odpowiedzialnej za zastrzelenie byłego przewodniczącego Rady Najwyższej, Andrija Parubija. Wszystkie służby są zaangażowane w tę operację.

Z relacji Kozyckiego potwierdził, że Parubij zmarł przed przybyciem karetki pogotowia. Śledztwo w tej sprawie jest w toku, władze starają się jak najszybciej ustalić wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia - podkreślił.

Parubij był nie tylko politykiem, ale także aktywnym uczestnikiem wydarzeń Euromajdanu, gdzie pełnił rolę komendanta obozu namiotowego oraz przewodniczył organizacji "Samoobrona Majdanu". W 2014 r. objął stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Jego działalność polityczna obejmowała sześć kadencji w parlamencie, a funkcję przewodniczącego pełnił od 2016 do 2019 r.

Władze Lwowa potwierdziły, że śledztwo w sprawie zabójstwa Parubija jest w toku. Celem jest zidentyfikowanie osób odpowiedzialnych za ten brutalny atak oraz ustalenie motywów, które nimi kierowały. Parubij był postacią o dużym znaczeniu w ukraińskiej polityce, co czyni tę sprawę szczególnie istotną dla opinii publicznej.

Czytaj także:

Niespokojna noc w Ukrainie. Polska poderwała myśliwce

Zmasowany atak. Alarm w niemal całej Ukrainie