Andreja Sannikaua nie wypuszczono z Białorusi

Byłemu kandydatowi na prezydenta Białorusi Andrejowi Sannikauowi uniemożliwiono wyjazd z Białorusi. Został wyprowadzony z pociągu relacji Mińsk-Wilno i poddany rewizji osobistej - poinformował opozycyjny portal Karta'97.

06.06.2012 | aktual.: 06.06.2012 11:51

Sannikau, który został w połowie kwietnia zwolniony z kolonii karnej, jechał do Wilna w sprawach osobistych. Wyprowadzono go z pociągu na stacji Gudogaj i zrobiono mu rewizję osobistą.

- Przeszukali mnie, każąc się rozebrać. Trwało to ponad godzinę. Zachowywali się przyzwoicie, ale niczego nie wyjaśnili, tłumacząc się instrukcjami. W końcu powiedzieli, że nie mam zakazu wyjazdu z kraju, ale pociąg zdążył już odjechać - powiedział Sannikau portalowi Karta'976.

Sannikau został zwolniony w połowie kwietnia po podpisaniu prośby o ułaskawienie do prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Po odzyskaniu wolności nie odpowiedział na pytanie, czy wróci do działalności politycznej.

W maju 2011 roku Sannikaua skazano na pięć lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze w związku z opozycyjną demonstracją w Mińsku w wieczór po wyborach prezydenckich 19 grudnia 2010 roku. Sąd uznał go za winnego organizacji masowych zamieszek.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)