Anarchosataniści sprofanowali na Woodstocku Biblię. "... A potem spaliliśmy jak przystało"
Na Facebooku pojawił się wpis, w którym "spory lewacki, antyfaszystowski obóz" chwali się spaleniem Biblii, w której znalazła się informacja o niebezpieczeństwie wynikającym z działania niektórych ruchów społecznych i światopoglądowych. "Poczytaliśmy sobie, pośmialiśmy się, zrobiliśmy podkładki pod nogi, a potem spaliliśmy jak przystało" - opisano sytuację na profilu "Anarchosataniści".
07.08.2017 | aktual.: 30.03.2022 10:47
Określający się jako anarchosataniści użytkownicy Facebooka zamieścili w mediach społecznościowych post, w którym opisują sytuację, która miała miejsce na Woodstocku.
"Chodzi tu pełno osób wciskających ludziom biblie, w tym egzemplarz 'Biblii festiwalowej' ostrzegający młodzież przed anarchizmem, punkiem, rastafarianizmem, buddyzmem i Hare Krishna - prowadzi do praktyk okultystycznych i wstrzykiwania marihuany" - czytamy we wpisie.
Anarchosataniści, którzy na festiwalu zrobili "spory lewacki, antyfaszystowski obóz", nie byli zachwyceni lekturą. "Poczytaliśmy sobie, pośmialiśmy się, zrobiliśmy podkładki pod nogi a potem spaliliśmy jak przystało" - opisują. Do wpisu załączono zdjęcie zwęglonych stron podręcznego wydania "Nowego Testamentu".
Lista woodstockowych wykroczeń i przestępstw
Tegoroczny Przystanek Woodstock został zakwalifikowany jako impreza "podwyższonego ryzyka". Wywołało to kontrowersje i pytania o zasadność takiej decyzji. Organizatorzy ponieśli przez nią dodatkowe koszty.
Liczba przestępstw na tegorocznej edycji była mniejsza o niemal 70 niż w roku ubiegłym. gdy odnotowano ich 220. Więcej było za to wykroczeń, których rok temu było 256. Policja podaje, że w związku ze złamaniem prawa zatrzymano 118 osób. Liczbę uczestników funkcjonariusze szacują na 250 tys.
Lubuska policja podaje, że wśród przestępstw najwięcej było tych narkotykowych, bo aż 97. Druga grupa przestępstw to kradzieże, których łącznie dokonano 34. Łupem złodziei padały telefony, dokumenty i inne rzeczy osobiste pozostawione w namiotach.
Zanotowano również pojedyncze przypadki poważniejszych przestępstw. Doszło do jednego gwałtu, jednego rozboju i jednego ciężkiego uszkodzenia ciała, którego sprawca został tymczasowo aresztowany. Poza tym policja dwukrotnie odebrała fałszywe zgłoszenia o podłożeniu ładunku wybuchowego i zatrzymała szcześciu nietrzeźwych kierowców.