Amnesty International przeciw torturom i przemocy na świecie
Stop dla bezkarności sprawców tortur i przemocy domowej w Rosji, Turcji, Chinach i Egipcie - apelują przedstawiciele Amnesty International, którzy zbierali w Warszawie podpisy pod petycjami do rządów tych państw.
26 czerwca przypada na świecie Międzynarodowy Dzień Wspierania Ofiar Tortur. Z tej okazji w pięciu punktach w centrum stolicy przedstawiciele polskiej Amnesty International zbierali podpisy pod petycjami, domagającymi się zaprzestania tortur na świecie, zwłaszcza w Rosji, Turcji, Chinach i Egipcie.
Według AI, władze Rosji tolerują przemoc wobec kobiet ze strony policji i strażników więziennych. Kobiety rosyjskie często są torturowane i molestowane seksualnie na posterunkach milicji i w więzieniach, a sprawcy pozostają bezkarni. Państwo nie chroni również ofiar przemocy domowej.
"Co roku w Rosji ginie 14 tys. kobiet wskutek przemocy domowej, a codziennie bitych jest około 36 tys. z nich. Spotyka się to z obojętnością policji, a wiele kobiet nie zgłasza pobicia przez męża, bojąc się szykan z jego strony" - powiedziała Anna Góral, koordynatorka ds. kobiet w polskiej AI. Jej zdaniem, petycje do władz Rosji mogą zmusić je do wprowadzenia w prawie rosyjskim stosownych przepisów, ścigających przemoc domową.
Również w Turcji występuje na znaczną skalę problem seksualnego torturowania kobiet. "Z naszych danych wynika, że rocznie setki tureckich kobiet są molestowane przez funkcjonariuszy policji" - podkreślił Mateusz Laszczkowski z AI.
"Nie ma społecznego potępienia dla tych działań: prokuratura zwykle nie wszczyna spraw wobec policjantów oskarżonych o tortury seksualne, a jeśli już to zrobi, policjanci nie pojawiają się na rozprawach" - dodał Laszczkowski. W jego opinii sytuacja molestowanych kobiet może się poprawić, jeśli Turcja, która stara się o wejście do Unii Europejskiej, ugnie się pod żądaniami państw Wspólnoty.
Tortury są również stosowane wobec innych grup: więźniów politycznych, np. w chińskim Tybecie, lub mniejszości seksualnych w Egipcie. AI wie o ponad 100 więźniach, głównie mnichach i mniszkach tybetańskich, przetrzymywanych i torturowanych przez władze chińskie. Chociaż formalnie tortury są w Chinach zakazane od 1985 r., to w praktyce powszechnie stosuje się je w celu wymuszania zeznań.
Natomiast w Egipcie zanotowano dziesiątki przypadków prześladowania za praktyki homoseksualne, łącznie z karą więzienia do trzech lat, mimo że formalnie homoseksualizm nie jest w prawie egipskim karany. Zdaniem Amnesty, egipscy geje po zatrzymaniu przez policję są poddawani torturom i poniżającym badaniom.
Specjalne przesłanie z okazji Międzynarodowego Dnia Wspierania Ofiar Tortur wystosował sekretarz generalny ONZ Kofi Annan. Wezwał w niej władze wszystkich państw, by "prześladowcy stanęli przed obliczem sprawiedliwości, a ofiary tortur zostały otoczone opieką". Zaapelował także do rządów, organizacji pozarządowych i ludzi dobrej woli o wsparcie Dobrowolnego Funduszu ONZ na Rzecz Ofiar Tortur. Dotychczas fundusz sfinansował około 200 projektów, niosących pomoc psychologiczną, medyczną, socjalną i prawną dla 100 tys. ofiar tortur na świecie.
