Amerykańskie wojska w Ukrainie? Rosja oczekuje wyjaśnień od USA

Rosja oczekuje wyjaśnień w sprawie słów wiceprezydent JD Venca. W wywiadzie dla "The Wall Street Journal" stwierdził, że USA mogą wysłać m.in. wojska do Ukrainy, jeśli Rosja nie zgodzi się na porozumienie pokojowe, które zagwarantuje Kijowowi długotrwałą niepodległość.

Kreml oczekuje wyjaśnień po wywiadzie JD Vance'a
Kreml oczekuje wyjaśnień po wywiadzie JD Vance'a
Źródło zdjęć: © PAP
Tomasz Waleński

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow nazwał groźby wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, dotyczące wysłania wojsk amerykańskich do Ukrainy i antyrosyjskich sankcji, "nowymi elementami amerykańskiego stanowiska, które należy wyjaśnić w trakcie nadchodzących kontaktów".

- Jeśli chodzi o wywiady w prasie amerykańskiej, to są to nowe elementy stanowiska Waszyngtonu. Nie słyszeliśmy wcześniej takich sformułowań, nie były one wypowiadane. Oczywiście spodziewamy się, że otrzymamy jakieś dodatkowe wyjaśnienia - powiedział rzecznik Putina, komentując wywiad Vance’a z "The Wall Street Journal".

JD Vance o możliwościach USA

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zagrożenie z Rosji. Gen. Skrzypczak: Panowie, weźcie się do roboty

Wywiad został przeprowadzony kilka godzin po rozmowach telefonicznych prezydenta USA Donalda Trumpa w środę najpierw z przywódcą Rosji Władimirem Putinem, a następnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - podał "WSJ". Trump poinformował, że obaj liderzy potwierdzili gotowość do osiągnięcia pokoju.

Również w środę minister obrony USA Pete Hegseth oświadczył w Brukseli, że powrót Ukrainy do granic sprzed 2014 roku jest "nierealistycznym celem", a przystąpienie do NATO jest "nierealne". Przyznał, że trwały pokój na Ukrainie musi obejmować solidne gwarancje bezpieczeństwa, lecz nie zapewnią ich siły amerykańskie.

W tym kontekście - zauważa "WSJ" - słowa Vance’a stanowią "najsilniejsze jak dotąd poparcie z kręgu Trumpa" dla Kijowa.

Jednocześnie Vance ocenił, że jest za wcześnie, aby określić, jak duża część okupowanych przez Rosję ukraińskich terenów pozostanie w rękach Moskwy lub jakich gwarancji bezpieczeństwa Kijowowi udzielić mogą USA i inni zachodni sojusznicy. - Jest kilka możliwych rozwiązań, ale troszczymy się o to, aby Ukraina zachowała suwerenną niepodległość - zastrzegł.

W rozmowie z "WSJ" wiceprezydent USA opowiedział się też za resetem w relacjach z Moskwą po ewentualnym porozumieniu w sprawie wojny w Ukrainie. Jak tłumaczył, izolacja międzynarodowa, w której znalazła się Rosja, czyni z niej słabszego partnera Chin, a to "nie jest w interesie Putina".

Vance będzie uczestniczył w 61. Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństw, która rozpoczyna się w piątek i potrwa do niedzieli. W planach ma m.in. spotkanie z Zełenskim. Amerykański wiceprezydent zapowiedział, że w piątkowym przemówieniu w ramach tego wydarzenia wezwie europejskich liderów europejskich do współpracy z populistycznymi partiami. - Myślę, że niestety wola wyborców została zlekceważona przez wielu naszych europejskich przyjaciół - dodał

Źródło: PAP/TASS/"The Wall Street Journal"

Wybrane dla Ciebie