ŚwiatLigi quidditcha odcinają się od autorki książek o Harrym Potterze

Ligi quidditcha odcinają się od autorki książek o Harrym Potterze

Ulubiony sport Harry'ego Pottera, słynnego bohatera książek dla młodzieży, z kart powieści przeszedł na realne boiska. Przedstawiciele lig quidditcha w USA debatują teraz nad zmianą nazwy dyscypliny. Wszystko przez poglądy autorki cyklu młodzieżowych powieści.

Mecz quiddicha w Bostonie. Gra zespołowa staje się ulubioną rozrywką w wielu krajach. Polska liga zrzesza siedem drużyn (Flik)
Mecz quiddicha w Bostonie. Gra zespołowa staje się ulubioną rozrywką w wielu krajach. Polska liga zrzesza siedem drużyn (Flik)

Gra zespołowa, rozgrywana w szkole młodych kadr czarodziejskich, na fali wieloletniej popularności i powieści, i filmów, stała się ulubioną zabawą w wielu krajach. Siłą rzeczy mugolom, czyli osobom, które nie mają żadnych magicznych talentów i nie potrafią ich w sobie rozwinąć, pozostawała wersja przyziemna tej gry. Oryginalny, literacki quidditch to bowiem gonitwa na miotłach za unoszącymi się w powietrzu złotym zniczem, a mugolskim wariancie gracze nie latają, lecz biegają z kijem, a jego upuszczenie jest równoznaczne z upadkiem na ziemię zawodnika.

W Ameryce popularność zabawy doprowadziła do stworzenia poważnych ligowych rozgrywek. Teraz, jak donosi "The Guardian", dyscyplina sportu stanęła przed ścianą.

Wszystko dlatego, że JK Rowling, twórczyni opowieści o przygodach młodych adeptów sztuk magicznych, głosi poglądy, które kłócą się z zasadami twórców dyscypliny sportowej. "Quidditch jest w punkcie zwrotnym. Możemy kontynuować status quo i pozostać stosunkowo słabi, albo możemy wykonać duże ruchy i naprawdę popchnąć ten sport do następnej fazy "- napisała Mary Kimball, dyrektor wykonawcza Major League Quidditch w opublikowanym w poniedziałek oświadczeniu.

List wskazuje, że nietolerancja autorki "Harry'ego Pottera" dla kwestii równości płci bardzo przeszkadza uprawiającym sport i kibicującym rozgrywkom. Według zasad ustalonych przez międzynarodową federację quidditcha, która zabiega, by gra weszła do listy sportów olimpijskich, drużyny są mieszane, a fani szczycą się tym, że gra jest jedną z najbardziej postępowych i inkluzywnych na świecie, dzięki swoim zasadom eliminującym akcentowanie płci zawodnika.

Przedstawiciele klubów quiddicha twierdzą, jak podaje "Guardian", że "przeprowadzą serię ankiet w ciągu najbliższych kilku miesięcy, aby pomóc w podjęciu decyzji w sprawie nowej nazwy". "Ligi mają nadzieję, że zmiana pomoże im w zdystansowaniu się od dzieł JK Rowling" - czytamy w oświadczeniu.

Amerykańskie ligi quidditcha zmienią nazwę

Stanowisko 56-letniej pisarki było tematem wielu publikacji w 2020 roku. Rowling opublikowała serię tweetów o transfobicznym wydźwięku. Było to jej reakcją na artykuł, który wskazywał na problem z dostępem do środków higieny, potrzebnych podczas menstruacji.

J.K. Rowling z mężem Neilem Murrayem
J.K. Rowling z mężem Neilem Murrayem© PAP/EPA | FACUNDO ARRIZABALAGA

Rowling nie spodobało się użycie określania "osoby z menstruacją". Ironicznie zapytała fanów, czy znają słowo określające grupę ludzi z miesiączką. Nie dopuściła do świadomości, że autorki tekstu postanowiły nie wykluczać żadnego człowieka i wskazać, że ograniczenia dotykają nie tylko dziewczynki i kobiety, ale również osoby niebinarne lub transseksualne.

Postawa pisarki i jej kolejne publikacje na ten temat wywołały reakcję w jej otoczeniu. Czterech autorów zrezygnowało z pracy w jej wydawnictwie, tłumacząc to osobistym wspieraniem praw osób transpłciowych.

Rzecznik agencji Rowling, Blair Partnership, w reakcji na oświadczenie Mary Kimball powiedział: "Quidditch Premier League, amerykański Quidditch i Major League Quidditch nigdy nie były wspierane ani licencjonowane przez JK Rowling".

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)