Amerykański sprzeciw dla państwa wyznaniowego
Stany Zjednoczone sprzeciwiają się stworzeniu w Iraku państwa wyznaniowego. Postulat ogłoszenia tego kraju republiką islamską na wzór Iranu zgłasza część szyickich przywódców religijnych Iraku.
Amerykańskie władze podkreślają, że nowy Irak musi być państwem demokratycznym, w którym obowiazują zasady tolerancji religijnej. Jak powiedział rzecznik Białego Domu Ari Fleischer "nie po to został obalony reżim Saddama Husajna, by zastępować go nową dyktaturą". "Cele, jakie Stany Zjednoczone stawiają przed wyzwolonym Irakiem, to wprowadzenie demokracji oraz ustanowienie państwa, które szanuje wolność religijną, wolność wypowiedzi i wolność prasy" - powiedział rzecznik Białego Domu.
"Chcemy też być pewni, że nowy Irak zachowa jedność terytorialną z poszanowaniem praw Szyitów, Sunnitów, Kurdów oraz innych" - dodał Fleischer.
Rzecznik nie odpowiedział na pytanie, co zrobią Stany Zjednoczone, jeśli szyici, którzy stanowią 60% mieszkanców Iraku, opowiedzą się za utworzeniem republiki islamskiej na wzór Iranu. Fleischer oświadczył tylko, że tego rodzaju państwo nie byłoby w pełni demokratyczne.