Amerykańscy jeńcy w telewizji Al‑Dżazira
Arabska telewizja Al-Dżazira pokazała zdjęcia kilku zabitych żołnierzy amerykańskich, którzy mieli zginąć w okolicach miasta al-Nasirija. Zdjęcia były bardzo drastyczne, niektórzy z zabitych mieli przestrzelone głowy. Stacja podała, że otrzymała nagranie od irackiej telewizji państwowej.
Stacja wyemitowała też wywiady z grupą pięciorga amerykańskich jeńców wojennych - sierżantem i szeregowcami, w tym z 30-letnią kobietą. Jeden z jeńców jest ranny, część z nich wyglądałą na przerażonych. Troje ujętych żołnierzy pochodzi z Teksasu, jeden z New Jersey, jeden z Kansas.
Pentagon oficjalnie potwierdził w niedzielę, że około 10 żołnierzy amerykańskich uznaje się za zaginionych na froncie, przy czym część z nich dostała się do niewoli irackiej, a niektórzy być może zginęli w walce.
Przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów generał Richard Myers i minister obrony Donald Rumsfeld przyznali, że Irakijczycy rzeczywiście wzięli tych żołnierzy do niewoli. Myers powiedział, że Pentagon zaczął zawiadamiać rodziny wziętych do niewoli lub poległych.
Obaj oskarżyli jednocześnie Irak o złamanie Konwencji Genewskiej przez sfotografowanie jeńców. "To jeszcze jedna zbrodnia irackiego reżimu" - powiedział generał Myers. W wywiadzie dla telewizji CNN Rumsfeld przypomniał, że Konwencja Genewska zabrania fotografowania i poniżania jeńców wojennych.
W wywiadzie dla telewizji NBC, sekretarz obrony USA podkreślił, choć alianci mają tysiące irackich jeńców, nie zamierzają pokazywać ich zdjęć.
Jak informuje Pentagon, wzięci do niewoli żołnierze należeli do jednostki obsługi technicznej, która działała w południowo- centralnym regionie Iraku. Kilkunastu wpadło w zasadzkę; niektórzy zginęli, inni dostali się do niewoli.
W wywiadzie dla telewizji CNN Rumsfeld przyznał też, że niektóre samoloty koalicji antyirackiej nie wróciły do bazy.
Wcześniej minister zaprzeczał, jakoby jakikolwiek samolot został zestrzelony. Sugerował też, że pokazane przez telewizję iracką zdjęcia z domniemanego poszukiwania pilotów rzekomo zestrzelonego samolotu zostały sfałszowane.
Zapytany, ilu żołnierzy koalicji ogółem dostało się dotąd do niewoli, minister odpowiedział tylko: "Bardzo mała liczba".
Rumsfeld podkreślił, że straty amerykańskie i wzięcie do niewoli żołnierzy USA nie zmienią wyniku wojny. "W tej chwili na lądzie działają amerykańskie, brytyjskie, australijskie i polskie wojska. Ich oddziały składają się ze wspaniałych, świetnych żołnierzy"
"Zawsze w historii wojen brano jeńców. Kurs tej wojny jest jasny i jej wynik jest oczywisty. Reżim Husajna wkrótce, w przewidywalnym okresie, zniknie. Iraccy dowódcy wojskowi powinni przestać go wspierać" - oświadczył Rumsfeld.
Na pytanie, czy Saddam Husajn żyje, Rumsfeld odpowiedział: "Musimy założyć, że żyje. Będziemy wiedzieli więcej, gdy dojdziemy do Bagdadu". Dodał, że są oznaki, iż reżim Husajna "jest w rozsypce". Zapytany, czy w walkach zginął wicepremier Tarik Aziz, minister odpowiedział, że rząd USA "nie ma na to dowodów".
We wcześniejszym wywiadzie dla telewizji NBC News Rumsfelda zapytano, dlaczego siły USA nie zlikwidowały dotychczas głównej stacji telewizyjnej w Bagdadzie, mimo zniszczenia wielu strategicznych celów. Zachowanie stacji pozwala reżimowi kontynuować propagandowe programy.
Szef Pentagonu odpowiedział, że w pobliżu stacji TV znajduje się dużo ludności cywilnej i lotnictwo USA nie chce ryzykować ich życia.
Zarówno Rumsfeld, Myers, jak i w sobotę prezydent Bush podkreślali, że kampania iracka przebiega dobrze, ale jednocześnie uprzedzali, że może się przedłużyć. "Przed nami trudne dni" - powiedział generał Myers. (iza)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.