Amerykanie zastrzelili irackiego duchownego?
Iracki Komitet Ulemów, duchownych
muzułmańskich, oświadczył, że żołnierze USA zastrzelili
jednego z nich w Bagdadzie. Ulemowie ostrzegli, że może to wywołać
wzrost nastrojów antyamerykańskich.
Szejk Mufak Muzaffar al-Duri był imamem meczetu Abu Bakr al-Sedik w Bagdadzie i członkiem Komitetu Ulemów. "Amerykańscy żołnierze wtargnęli w piątek do jego domu i w barbarzyński sposób go zastrzelili" - głosi komunikat wydany przez ulemów.
Potępili oni amerykański najazd na meczet Duriego, podjęty "na podstawie błędnych doniesień, przekazanych przez osoby, które zaprzedały duszę diabłu".
Siły amerykańskie twierdzą, że nie dysponują informacjami na temat tej sprawy.
Irackie oddziały, wspierane przez jednostki USA regularnie przeczesują meczety i aresztują sunnickich duchownych, podejrzanych o powiązania z antyamerykańskimi rebeliantami.
Komitet Ulemów, który wzywa do bojkotu wyborów 30 stycznia w proteście przeciw amerykańskiej ofensywie w sunnickiej Faludży, twierdzi, że jego członkowie stali się celem ataków w ramach kampanii uciszania opozycji.
Według komitetu, w Iraku "zabitych zostało ponad 20 ulemów, a 80 zostało aresztowanych".