Amerykanie ujawniają: Atak na Moskwę. Putin bezradny

Instytut Badań nad Wojną w najnowszym raporcie analizuje reakcję Władimira Putina na ostatnie wydarzenia w Moskwie. Wtorkowy atak na stolicę Rosji i seria eksplozji wywołały przerażenie mieszkańców i falę komentarzy. Według ISW stonowana postawa dyktatora i umniejszanie rangi ataku to dowód na to, że Kreml ma już niewielkie pole manewru.

Putin stara się bagatelizować atak na Moskwę
Putin stara się bagatelizować atak na Moskwę
Źródło zdjęć: © PAP

31.05.2023 | aktual.: 31.05.2023 11:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

We wtorek na Moskwę i okolice miasta nadleciały drony kamikaze, najprawdopodobniej wystrzelone przez wojska Ukrainy. Nikt nie ucierpiał, bo zadziałał system obrony przeciwlotniczej, ale w stolicy Rosji zrobiło się nerwowo.

Władimir Putin nie wpadł jednak w gniew i nie zapowiedział odwetu. Jak zwracają uwagę analitycy amerykańskiego think tanku Instytutu Badań nad Wojną (ISW), rosyjski przywódca ocenił, że to "tylko" jako odpowiedź Kijowa na rosyjskie uderzenia z użyciem precyzyjnej broni dalekiego zasięgu na stolicę Ukrainy.

ISW: Putin bagatelizuje atak dronami na Moskwę. "Ograniczone możliwości odwetu na Ukrainie"

Jak sugerują eksperci ISW, Putin mógł zrozumieć, że Ukraina stara się sprowokować reakcję i zmusić Rosję do retorsji. Wie jednak, że możliwości odwetowe Kremla nie są obecnie zbyt wielkie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin zauważał z satysfakcją, że moskiewskie systemy obrony powietrznej "działały normalnie", jednak zaznaczył, że Rosja nadal musi "pracować" nad ich ulepszeniem. Amerykanie komentują, że to oświadczenie Putina jest próbą uprzedzenia krytyki ze strony rosyjskich ultranacjonalistów, którzy wcześniej zwracali uwagę na nieskuteczność obrony przeciwlotniczej Moskwy i regionów przygranicznych z Ukrainą.

Igor Girkin, rosyjski milibloger, wykorzystał ataki dronów na Rublowkę jako okazję do krytyki rosyjskich elit. Stwierdził, że te grupy "nigdy nie myślały o kraju i nigdy nie będą". Dodał, że na ukraińskie ataki na cele w Federacji Rosyjskie, na stolicę oraz obwód biełgorodzki odpowiedzi nie będzie. Girkin zakpił także z Putina, że mimo ataków dronów na rosyjską stolicę nadal twierdzi, że wojna jest "specjalną operacją wojskową".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
rosjaukrainadrony