Amerykanie poszukają terrorystów w wirtualnych światach
Amerykańskie służby specjalne chcą szukać terrorystów w wirtualnych światach, takich jak Second Life. Ma im w tym pomóc nowy projekt, sponsorowany przez Biały Dom.
Dzięki operacji "Reynard" agenci wywiadu będą mogli nauczyć się, jak rozpoznawać podejrzane zachowania internetowych postaci (avatarów). Wirtualne światy są ich pełne, dlatego amerykańscy specjaliści sądzą, że prędzej czy później pojawią się w nich terroryści szukający rekrutów.
Zdaniem autorów rządowego raportu, najpopularniejsze wirtualne światy, takie jak Second Life, czy World Of Warcraft nie będą jednak zagrożone ze względu na relatywnie słabe zabezpieczenia. Eksperci sugerują, że bardziej prawdopodobne jest, iż pojawią się nowe światy, ze słowem Dżihad w nazwie, gdzie instruktorzy będą przekazywać swoje śmiercionośne umiejętności mniej doświadczonym.
Rafał Motriuk