Amerykanie pomogli strącić własny samolot
USA oświadczyły w sobotę, że to ich samolot zwiadowczy pomógł w Peru zlokalizować w piątek amerykańską awionetkę z misjonarzami. Cessnę zestrzeliły potem peruwiańskie myśliwce. Zginęła kobieta i jej małe dziecko.
22.04.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Przedstawiciel Departamentu Stanu USA, który nie chciał ujawniać swojego nazwiska, od razu jednak podkreślił, że do peruwiańskich władz należała identyfikacja samolotu oraz decyzja o podjęciu odpowiedniej akcji.
Samolot został błędnie uznany za maszynę przemycającą narkotyki. W związku z piątkową tragedią, w której zginęła 35-letnia misjonarka i jej siedmiomiesięczną córeczka, Amerykanie - do zbadania wszystkich okoliczności sprawy - zawiesili swoją misję wspomagania peruwiańskich sił lotniczych swoją logistyką.
W ramach pomocy Waszyngtonu dla Peru w zwalczaniu narkotykowej kontrabandy, amerykański samolot zwiadowczy od dłuższego czasu współpracował z Peruwiańczykami.(mp)