Amerykanie ostrzelali rejon, w którym talibowie przetrzymują Polaka
Należący najpewniej do USA samolot bezzałogowy odpalił pocisk w Północnym Waziristanie, na pakistańskich terytoriach plemiennych przy granicy z Afganistanem - podała agencja Reutera. W ataku zginęły co najmniej trzy osoby. Ataku dokonał bezzałogowy, najprawdopodobniej amerykański samolot szpiegowski. Do ataku użyto dwóch rakiet. Trafiły one w dom mieszkalny w wiosce Tati, niedaleko od granicy z Afganistanem. To ten rejon, w którym - jak informowało polskie MSZ, powołując się na dane pakistańskiego rządu - przetrzymywany jest porwany polski inżynier.
09.10.2008 | aktual.: 09.10.2008 20:22
Rejon północnego Waziristanu uważany jest za obszar, na którym ukrywają się talibowie przenikający do Pakistanu z Afganistanu. Dzisiejszy nalot jest już dziewiątym atakiem, przeprowadzonym przez amerykańskie samoloty bezzałogowe na terytorium Pakistanu.
We wrześniu doszło także do ataku komandosów amerykańskich na cele w Waziristanie. Wszystkie te działania budzą gniew miejscowej ludności oraz irytację władz w Islamabadzie, które wielokrotnie zapowiadały, iż nie będą tolerowały naruszania terytorium Pakistanu przez obce wojska.
Prezydent Pakistanu Asif Ali Zardari wykluczył możliwość operowania na obszarze kraju wojsk amerykańskich, choć zapewnił, że Pakistan pozostanie sojusznikiem USA w wojnie z terrorem.
Członkowie pakistańskiego wywiadu w tym regionie potwierdzili przeprowadzenie ataku, ale rzecznik pakistańskiej armii nie był w stanie oficjalnie tego uczynić.
Dowództwo wojsk USA w Afganistanie mimo zdecydowanych protestów Islamabadu przeciwko naruszaniu suwerenności Pakistanu kontynuuje akcje militarne na ziemiach pakistańskiego pogranicza i sugeruje, że nie zaprzestanie działań przeciwko bojownikom.
Północny Waziristan, wchodzący w skład zamieszkanych przez Pasztunów Terytoriów Plemiennych Administrowanych Federalnie, jest rejonem, w którym swoje kryjówki mają talibowie.
Polski inżynier, pracownik Geofizyki Kraków został uprowadzony 28 września ok. 200 km na południowy zachód od Islamabadu. Uzbrojeni napastnicy zabili trzech towarzyszących mu Pakistańczyków.
O tym, że może być w rękach talibów na terytoriach plemiennych przy granicy z Afganistanem, jako pierwsza poinformowała irańska agencja IRNA. Informację tę potwierdziła pakistańska gazeta "Dawn", a w końcu MSZ Pakistanu.