ŚwiatAmbasador Ukrainy zmiażdżył Rosjanina w ONZ. Te słowa wryją się w pamięć

Ambasador Ukrainy zmiażdżył Rosjanina w ONZ. Te słowa wryją się w pamięć

Serhij Kysłyca, stały ambasador Ukrainy przy ONZ, w czasie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa nie mógł się powstrzymać przed ostrą reakcją na oburzające wystąpienie przedstawiciela Rosji. Ukrainiec dosłownie zmiażdżył werbalnie Rosjanina. Kysłyca oskarżył też Władimira Putina o celową eksterminację najmłodszych obywateli Ukrainy. Przekonywał, że to bestialski, wyrafinowany plan.

Ambasador Ukrainy przy ONZ ostro uderzył w Władimira Putina. Oskarżył go o celowe mordowanie ukraińskich dzieci
Ambasador Ukrainy przy ONZ ostro uderzył w Władimira Putina. Oskarżył go o celowe mordowanie ukraińskich dzieci
Źródło zdjęć: © YouTube

18.03.2022 | aktual.: 18.03.2022 11:24

Rada Bezpieczeństwa ONZ o sytuacji w Ukrainie, która zebrała się w czwartek, dotyczyła szczególnie losów ukraińskiej ludności cywilnej. Członkowie Rady wyrazili głębokie zaniepokojenie inwazją i jej przebiegiem i zgodnie zwracali uwagę na potrzebę zakończenia konfliktu jako priorytetową.

- Ponad trzy miliony osób uciekły z kraju. Do plecaków wepchnęły całe swoje życie i zostawiły swoje domy. Dziś wiedzą, że ich budynki zamieniły się w gruzy - powiedziała przedstawicielka Stanów Zjednoczonych Linda Thomas-Greenfield. Opowiedziała o ukraińskich ofiarach militarnych działań Rosjan - ludziach stojących w kolejkach po chleb odstrzeliwanych przez Rosjan, o przerażeniu i terrorze. Zapewniła, że Rosja zostanie pociągnięta do odpowiedzialności za swoje niewyobrażalne okrucieństwa. Zaapelowała też do Putina o "zakończenie tego szaleństwa".

- Rosja zdecydowała się wywołać katastrofę humanitarną na Ukrainie i planuje wzgardzić wszystkimi zasadami międzynarodowego prawa humanitarnego - ocenił ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski. Podał, że do Polski przed wojną uciekło już ponad 1,9 mln osób. To nie tylko osoby narodowości ukraińskiej, bo według informacji Szczerskiego, chodzi o obywateli ze 170 krajów.

Rosyjski ambasador Wasilij Nebenzia miał szczególne wystąpienie, w którym zaprzeczył informacjom o celowych atakach na placówki medyczne w Ukrainie. Przekonywał, że Rosja nie prowadzi ataków przeciwko cywilom, i takie działanie zarzucił cynicznie wojskom ukraińskim.

Ambasador Ukrainy przy ONZ ostro uderza w Putina

W odpowiedzi przedstawiciel Ukrainy Serhij Kysylyca odparował, że rosyjscy dyplomaci mogą cierpieć na zaburzenia psychiczne , towarzyszące często sprawcom zbrodni - zespół PITS, prowadzący do wyparcia traumatycznych przeżyć związanych z mordem.

Serhij Kysłyca nie ograniczył się do tych sugestii. Stwierdził z całą stanowczością, że dzieci ukraińskie nie są przypadkowymi ofiarami wojny, bo Putin taki właśnie plan założył dla tej inwazji. To jedyne wytłumaczenie sytuacji takich jak w mariupolskim szpitalu położniczym lub w teatrze, oznaczonym wyraźnie w terenie napisem "dzieci".

Ukraiński ambasador przy ONZ już wcześniej nie bawił się w dyplomację, oceniając wojenne działania prezydenta Rosji. Porównywał Putina do Adolfa Hitlera. Kysłyca na bieżąco komentuje sytuację. 28 lutego zapoznał zgromadzonych na Radzie Bezpieczeństwa ONZ ze wstrząsającym zapisem nagrania rozmowy rosyjskiego żołnierza z jego mamą.

"Mamo, jestem na Ukrainie. Tu toczy się prawdziwa wojna, boję się. Bombardujemy tu wszystkie miasta, strzelamy nawet do cywilów. Mówili nam, że będziemy tu witani, ale rzucają się tu pod nasze czołgi, nie pozwalają przejechać. Nazywają nas faszystami. Mamo, jest tak ciężko" - czytał ukraiński dyplomata.

Wybrane dla Ciebie