Ambasador Suchocka w Watykanie
Jan Paweł II przyjął w poniedziałek listy uwierzytelniające od nowego ambasadora Rzeczpospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej, Hanny Suchockiej.
03.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Podczas uroczystości Hanna Suchocka wyraziła wobec papieża szczerą wolę zaangażowania się we wszystkie inicjatywy Stolicy Apostolskiej, które mają na celu obronę ludzkiej godności, sprawiedliwości i poszukiwanie takich rozwiązań, które pozwoliłyby wyjść z obecnego kryzysu.
Nawiązując do sytuacji międzynarodowej, Suchocka przypomniała zorganizowany z inicjatywy prezydenta Polski 6 listopada w Warszawie regionalny szczyt antyterrorystyczny. Spotkanie było odpowiedzią, jak stwierdziła, na apel papieża o wspólny wysiłek na rzecz cywilizacji miłości, w której nie ma miejsca na nienawiść, dyskryminację czy przemoc.
Nowa ambasador Polski przy Stolicy Apostolskiej nawiązując do zawartego 8 lat temu przez Polskę i Watykan konkordatu powiedziała, że był on dowodem realizmu politycznego, uznaniem pozycji, ale i współodpowiedzialności Kościoła uczestniczącego w kształtowaniu polskiego bytu państwowego.
Hanna Suchocka, zwracając się do Jana Pawła II, powiedziała, że towarzyszy jej szczególne uczucie radości, bo i misja dyplomatyczna przy Stolicy Apostolskiej, ze względu na osobę Waszej Świątobliwości, ma charakter szczególny.
W liście przekazanym pani ambasador Jan Paweł II pozytywnie ocenia własną drogę państwowego rozwoju, na którą Polska weszła w 1989 roku. Papież przyznaje, że nie brak jest trudności. Nie można jednak zapominać o wielkich osiągnięciach w dziele budowania państwa suwerennego, praworządnego i dostatniego - podkreśla.
Jan Paweł II przypomina, że kościół nie pragnie dla siebie przywilejów i wysoko ocenia owoce konkordatu. Słuszne jest - podkreśla papież - dążenie do tego by Polska miała swe należne miejsce w ramach politycznych i ekonomicznych struktur zjednoczonej Europy, nie może to się jednak dokonać za cenę naszej tradycji i narodowej tożsamości.
Na zakończenie papież zapewnił, że modli się, aby decyzje wszystkich odpowiedzialnych za kształt Polski i jej miejsce na scenie Europy i świata były podyktowane największą troską o jej dobro i by dobro to nieustannie rodziły. (aka)