Ambasador Ryn jednak nie zrezygnował?
Minister spraw zagranicznych Radosław
Sikorski poinformował wczoraj, że z funkcji ambasadora polski w
Argentynie zrezygnował Zdzisław Ryn. Sam ambasador zdementował tę
informację - pisze "Nasz Dziennik".
19.04.2008 | aktual.: 19.04.2008 01:32
Minister Sikorski poinformował, że do premiera Donalda Tuska trafił wniosek o zgodę na odwołanie ambasadora Zdzisława Ryna. Wniosek taki, według stwierdzenia Sikorskiego, trzykrotnie kierowany był też do prezydenta. Jak poinformował minister, pozostał on jednak bez odpowiedzi. A to właśnie do prezydenta należą ostateczne decyzje o powoływaniu i odwoływaniu ambasadorów. Ambasador Ryn zaprzecza natomiast, jakoby składał rezygnację, twierdząc, że jedynie wyraził swój protest przeciwko odsunięciu go z misji specjalnej na przekazanie władzy prezydenckiej w Argentynie.
Szef MSZ zwracał uwagę, że Ryn był związany z Unią Stowarzyszeń i Organizacji Polonijnych Ameryki Łacińskiej (USOPAŁ), która nie cieszy się poparciem rządu Donalda Tuska. Biorąc pod uwagę, że działacze tej największej w ameryce Łacińskiej organizacji polonijnej krytycznie wyrażali się o działaniach rządzącej obecnie w naszym kraju, tak wrażliwej na swój PR ekipy, trudno było nie spodziewać się tego typu decyzji. minister Sikorski przed kilkoma miesiącami zalecił zresztą ambasadorom, aby nie kontaktowali się z przedstawicielami USOPAŁ.(PAP)