PolitykaAmbasador Niemiec zareagował na słowa Georgette Mosbacher. Chodzi o broń jądrową

Ambasador Niemiec zareagował na słowa Georgette Mosbacher. Chodzi o broń jądrową

Ambasador Niemiec zareagował na słowa Georgette Mosbacher. Chodzi o broń jądrową
Źródło zdjęć: © PAP
Anna Kozińska
16.05.2020 10:28, aktualizacja: 29.03.2022 10:52

Najpierw dyskutowała z ambasadorem Chin w Polsce, teraz Georgette Mosbacher do tablicy wywołała ambasadora Niemiec. Temat: broń jądrowa. - Wszelkie dalsze spekulacje są bezcelowe - zwrócił uwagę Rolf Nikel.

"Niemcy dotrzymują swoich zobowiązań wobec NATO i swoich partnerów zgodnie z umową koalicyjną z 2018 r. W związku z tym wszelkie dalsze spekulacje są bezcelowe" - napisał w nocy z piątku na sobotę ambasador Niemiec w Polsce Rolf Nikel. To jego odpowiedź na twitterowy wpis Georgette Mosbacher.

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce w piątek zasugerowała, że ma propozycję i wbiła szpileczkę Niemcom. "Jeśli Niemcy chcą zmniejszyć potencjał nuklearny i osłabić NATO, to być może Polska - która rzetelnie wywiązuje się ze swoich zobowiązań, rozumie ryzyka i leży na wschodniej flance NATO - mogłaby przyjąć ten potencjał u siebie" - zaznaczyła.

Georgette Mosbacher włączyła się w dyskusję o udziale Niemiec w "nuclear sharing"

Mosbacher nawiązała do wystąpienia amerykańskiego ambasadora w Niemczech Richarda Grenella. - Wiarygodne odstraszanie nuklearne, także samoloty zdolne przenosić broń jądrową, są kluczową zdolnością NATO, która jest potrzebna w dzisiejszym świecie i do której Niemcy zobowiązały się przyczyniać - powiedział.

- Dzisiaj Niemcy znajdują się w centrum zjednoczonej Europy, ale zagrożenia dla pokoju w Europie nie są anachronizmem. Inwazja Rosji na Ukrainę, gromadzenie przez Rosję nowych pocisków oraz nowe możliwości Chin, Korei Północnej i innych pokazują, że zagrożenie jest zbyt duże. Uczciwa ocena zagrożeń, przed którymi stoimy, jest niezbędna dla naszego partnerstwa. Nasi sojusznicy w Polsce i krajach bałtyckich wiedzą, że te zagrożenia nie są reliktem zimnej wojny - dodał.

W Niemczech od początku maja trwa dyskusja o udziale tego kraju w natowskim programie nuclear sharing, czyli udostępniania broni jądrowej w ramach Sojuszu. Przewodniczący frakcji SPD w Bundestagu Rolf Muetzenich opowiedział się za wycofaniem amerykańskiej broni jądrowej z Niemiec i za rezygnacją RFN z udziału w tym programie, zakładającym przenoszenie amerykańskich bomb jądrowych przez samoloty innych państw sojuszniczych.

Przypomnijmy, że Mosbacher wcześniej wdała się w twitterową dyskusję z ambasadorem Chin w Polsce. Tym razem chodziło o koronawirusa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (363)
Zobacz także