Alternatywy dla ropy
Ceny ropy powoli zbliżają się do bariery 50 dol. za baryłkę. Czy rynek przestawi się na alternatywne paliwa?
W ciągu trzech ostatnich miesięcy ceny ropy wzrosły o jedną trzecią. Na giełdach padają kolejne rekordy. Specjalićci oceniają, że dalszy wzrost cen może mieć poważne konsekwencje dla rynków światowych. W Unii już spowodowało to spowolnienie gospodarki. Prognozy na najbliższą przyszłość nie są optymistyczne. Wojna w Iraku przybiera na sile, a celem ataków stają się rurociągi.
Potentaci przemysłu samochodowego coraz odwaýniej eksperymentują z alternatywnymi żródłami energii. Na rynku polskim możemy obecnie kupić Toyotę Prius z napędem hybrydowym. Choć cena auta wynosi w taÄszej wersji 120 tys. zł, to, jak przekonuje Andrzej Staszewski, specjalista od spraw sprzedaży w firmie, popyt trzykrotnie przewyższył podaż. Ograniczeniem są limity na auta spoza UE.
Toyota jako pierwsza na ćwiecie wprowadziła do seryjnej produkcji model z napędem hybrydowym, ale po piętach depczą jej Honda, Ford i Mercedes. - Patenty na alternatywny napęd od lat skupują firmy przetwarzające benzynę i trzymają w sejfach. Nie jest to tajemnicą, takie procedery były wielokrotnie opisywane - twierdzi dr inż. Zdzisław Gebhardt z Zakładu Użytkowania Paliw w krakowskim Instytucie Nafty i Gazu. Według niego o popularyzacji aut z alternatywnym napędem zadecyduje przełamanie w sprzedaży bariery 100 tys. Wtedy ceny zaczną spadać.
Bardziej sceptyczny jest w tej kwestii Jerzy Haber z Instytutu Katalizy PAN w Krakowie. - Eksperymenty nie zastąpią masowej produkcji. Jeżeli coć w przyszłości ma szanse zastąpić benzynę, to będą to ogniwa paliwowe - uważa naukowiec. Ale to jest kwestia przynajmniej dwóch dziesięcioleci.
Co zamiast ropy
- Napęd hybrydowy: jest to połączenie napędu elektrycznego i spalinowego.
- Ogniwa paliwowe: następuje w nich przemiana energii chemicznej w energetyczną. Rolą paliwa w ogniwach pełni wodór czysty lub w połączeniu z innymi gazami.
Zbigniew Modrzewski