AliExpress już nie takie tanie! Nowe przepisy uderzą w wiele osób
AliExpress już niebawem przejdzie ogromną rewolucję. Wszystko przez Unię Europejską, która przygotowała nowe zasady przesyłania paczek i listów z Chin. Tym razem zmiany cen odczujemy wszyscy.
Unia Europejska traci miliardy euro rocznie z powodu niepobierania cła i VAT od przesyłek z Chin. Sprytni sprzedawcy zręcznie obchodzili dotychczasowe przepisy. Nasze zakupy przesyłali w formie listów a nie paczek, dzięki czemu celnicy nie mieli jak skontrolować ich zawartości. Dodatkowo przesyłki były znakowane jako prezenty lub próbki, które również nie były objęte obowiązkowymi opłatami.
Skala handlu z Chinami jest ogromna. Jak podaje "Fakt" tylko w 2018 roku do Polski przyleciało z Chin 14 milionów listów. W tym czasie wysłano jedynie 15 tys. paczek. Szacuje się, że cała UE, z powodu nieszczelnego systemu podatkowego i celnego, traci rocznie 5 mld euro, czyli ok. 21,66 mld zł.
AliExpress na celowniku UE. Nowe przepisy już w styczniu
Nowe przepisy wejdą w życie już w styczniu 2021 roku. Oznacz to, że zostało nam już tylko kilka miesięcy z tanimi zakupami na AliExpress i podobnych azjatyckich serwisów.
Od 1 stycznia każda przesyłka spoza Unii Europejskiej będzie musiała być zgłoszona do kontroli celnej. Wszystkie paczki, których wartość przekroczy 150 euro (ok. 650 zł) zostanie oclona. Konieczne będzie również zapłacenie podatku VAT. Jeżeli wartość przesyłki będzie niższa niż wspomniane 150 euro, wówczas konieczne będzie opłacenie jedynie podatku VAT.
AliExpress znajdzie rozwiązanie? W projekcie jest wyjątek
Jak informuje "Gazeta Wyborcza" jest jeszcze nadzieja, że nie odczujemy poważnych zmian. W sytuacji, kiedy przesyłka
będzie przesyłana od osoby fizycznej do osoby fizycznej, a jej wartość nie przekroczy 45 euro (ok. 195 zł), wówczas nie będzie trzeba ponosić żadnej dodatkowej opłaty.
Jest więc nadzieja, że "chińscy przyjaciele" znajdą sposób, żeby obejść nowe regulacje i nadal oferować swoje produkty w mocno konkurencyjnych cenach.