Alex Salmond broni "ciężko pracujących" imigrantów z Polski
- Jak przekonać Brytyjczyków do pozostania w Unii Europejskiej? Na pewno nie używając argumentów negatywnych - apeluje Alex Salmond, jeden z liderów Szkockiej Partii Narodowej, który broni imigrantów znad Wisły.
10.06.2015 | aktual.: 10.06.2015 04:54
Podczas wtorkowego głosowania w Izbie Gmin ugrupowanie Salmonda jako jedyne było przeciwne organizacji referendum w sprawie ewentualnego wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii. Poprzedzą je negocjacje na temat reform Wspólnoty, a także wewnętrzna debata o zaletach i wadach członkostwa.
Krytykując rządzących Konserwatystów, Alex Salmond sugeruje tymczasem, że kampanię prounijną trzeba budować na czymś więcej niż na obietnicy, że zabierze się imigrantom część świadczeń. - Mam nadzieję, że w trakcie tej debaty krytyka Wspólnoty będzie dotyczyła czegoś poważniejszego niż to, że ciężko pracujący Polacy wysyłają swoje zasiłki na dziecko za granicę. Relacje naszego kraju z Europą zasadzają się chyba na czymś więcej niż na takich sprawach. Sprawach, których waga w ogólnej perspektywie jest niewielka - mówił Salmond.
W dyskusji nad kształtem relacji Londynu z Unią pojawia się problem zasiłków rodzinnych wypłacanych imigrantom. Brytyjski rząd chce uniemożliwić ich pobieranie, jeśli dzieci mieszkają za granicą - na przykład nad Wisłą.