Alert bezpieczeństwa. Ambasada USA w Kijowie ostrzega

Amerykańska ambasada w Kijowie wydała alert bezpieczeństwa dla obywateli USA w Ukrainie. "Ze względu na zwiększone zagrożenie ze strony rosyjskich pocisków i dronów atakujących krytyczną infrastrukturę cywilną Ukrainy" - czytamy. Istnieje obawa, że Kreml zaatakuje Ukrainę pociskiem Oriesznik.

Ostrzeżenie dla obywateli USA przebywających w Ukrainie
Ostrzeżenie dla obywateli USA przebywających w Ukrainie
Źródło zdjęć: © X
Mateusz Czmiel

Ambasada Stanów Zjednoczonych w Kijowie apeluje do obywateli USA o zachowanie wzmożonej ostrożności.

Alert bezpieczeństwa

"Wszyscy obywatele USA powinni przestrzegać ostrzeżeń rządu Ukrainy dotyczących ataków powietrznych i korzystać z aplikacji 'air alert' na swoim telefonie komórkowym. Obywatele USA powinni przestrzegać wszystkich godzin policyjnych rządu i wykonywać instrukcje oraz szukać schronienia podczas alarmów powietrznych" - dodano.

Ukraińskie media przypominają, że ambasada USA wystosowała takie samo ostrzeżenie chwilę przed tym, jak Rosjanie po raz pierwszy uderzyli w Ukrainę pociskiem Oriesznik.

Wówczas w ślad za ambasadą USA poszły palcówki dyplomatyczne innych krajów: Kazachstanu, Kirgistanu i Azerbejdżanu, Włoch, Grecji i Hiszpanii.

Rosjanie zamykają przestrzeń powietrzną

Co istotne, Rosjanie ponownie grozili atakiem na Ukrainę pociskiem Oriesznik.

Jak podały rosyjskie media, od 10 do 13 grudnia przestrzeń powietrzna nad poligonem Kapustin Jar - skad wystrzelono pocisk Oriesznik - będzie zamknięta.

- Może to świadczyć o przygotowaniu ataku na centrum Kijowa - poinformował w komentarzu dla NEXTA politolog Wadim Denisenko. - Trudno powiedzieć, co się teraz stanie. Ale jeśli Rosjanie uderzą Oriesznikiem, oznacza to, że Putin nie jest jeszcze gotowy na negocjacje i zamierza je opóźnić - dodał.

Putin wystrzelił pocisk Oriesznik

21 listopada 2024 roku Rosjanie po raz pierwszy zaatakowali ukraińskie miasto Dnierp pociskiem Oriesznik wyposażonym w sześć głowic bojowych, a czas lotu z obwodu astrachańskiego w Rosji do celu wynosił zaledwie 15 minut.

Kreml poinformował później, że USA zostały ostrzeżone o wystrzeleniu pocisku Oriesznik na Ukrainę. Federacja Rosyjska wysłała wówczas do Stanów Zjednoczonych "automatyczne powiadomienie za pośrednictwem Centrum Redukcji Ryzyka Jądrowego". Informację potwierdził Biały Dom.

Wybrane dla Ciebie