Aleksiej Nawalny w stanie krytycznym. Specjalny apel do Putina
Aleksiej Nawalny jest w stanie krytycznym. Do prezydenta Władimira Putina skierowano list w sprawie opozycjonisty. Podpisali go deputowani z kilku zgromadzeń ustawodawczych w regionach Rosji. Politycy żądają, aby do Nawalnego dopuścić lekarza.
Stan Aleksieja Nawalnego zagraża jego życiu. Mimo to nie udziela się mu pomocy medycznej - przekazali deputowani. Dodali również, że w ich opinii jest to próba zamachu na polityka. Jej motywem jest nienawiść w stosunku do osoby i poglądów politycznych Nawalnego.
Aleksiej Nawalny w ciężkim stanie. Apel deputowanych
Jak przekazał niezależny serwis Meduza, autorzy listu chcą też uwolnienia wszystkich więźniów politycznych w Rosji. Żądają również przebadania wyroków w procesach, które były motywowane politycznie.
O to, aby do Aleksieja Nawalnego dopuszczono lekarza poprosiła także jego córka - Daria. Poinformowała o tym w mediach społecznościowych.
Zobacz też: Protesty po zatrzymaniu Nawalnego. Rosyjskie służby w akcji
Krytyczny stan zdrowia Aleksieja Nawalnego
Informacje o krytycznym stanie zdrowia Aleksieja Nawalnego przekazała Aleksandra Zacharowa, która jest przedstawicielką związku zawodowego lekarzy. Kreml uznaje ich za działaczy opozycji.
Zacharowa przytoczyła wyniki badań rosyjskiego opozycjonisty, które zdobyła dzięki prawnikom Aleksieja Nawalnego. Wyżej wspomniane stowarzyszenie nie badało osobiście opozycjonisty, jednak przedstawicielka przekazała, że wyniki są "bardzo, bardzo złe".
Przypomnijmy, że Aleksiej Nawalny pod koniec marca zaczął głodówkę w kolonii karnej. "Ogłosiłem głodówkę z żądaniem respektowania prawa i dopuszczenia do mnie zaproszonego lekarza. Leżę głodny, ale na razie z dwiema nogami" - przekazał rosyjski opozycjonista.
Wcześniej Aleksiej Nawalny uskarżał się na swój pogarszający stan zdrowia. Oprócz silnych bólów pleców u opozycjonisty wystąpił także problem z prawą nogą. Nawalny zażądał dopuszczenia do siebie lekarza spoza kolonii karnej. Jego prośba została odrzucona.
- Zamiast pomocy medycznej jestem torturowany brakiem snu, budzą mnie 8 razy w nocy. Administracja kolonii namawia innych skazanych aktywistów do zastraszania zwykłych skazańców, aby nie sprzątali wokół mojej pryczy. Oni mówią: "przepraszamy cię, ale się boimy. To jest taki region, że życie więźnia jest warte mniej niż paczka papierosów" - przekazał Nawalny.
W sprawie pogarszającego się stanu zdrowia Aleksieja Nawalnego i braku pomocy medycznej interweniowały głowy państw. Angela Merkel - kanclerz Niemiec i Emmanuel Macron - prezydent Francji w rozmowie z Władimirem Putinem mieli zwrócić uwagę prezydenta Rosji na sytuację opozycjonisty.
Politycy dodali, że prawa rosyjskiego prawnika powinny być respektowane zgodnie z Europejską Konwencją Praw Człowieka.