Aleksiej Nawalny opublikował zdjęcia pałaców przyjaciół Władimira Putina
Antykremlowski opozycjonista Aleksiej Nawalny, oskarżający rosyjskie elity o korupcję, opublikował na swym blogu zdjęcia dwóch monumentalnych posiadłości należących najpewniej do braci Arkadija i Borisa Rotenbergów. Ci dwaj rosyjscy biznesmeni objęci zostali sankcjami USA, związanymi z konfliktem na Ukrainie. Obaj są przyjaciółmi Władimira Putina.
Na fotografiach, zrobionych z powietrza przez "fundusz do walki z korupcją", widnieją dwa zwrócone do siebie fasadami olbrzymie pałace, które otoczone są przez okazałe ogrody w stylu francuskim i wysokie ogrodzenie. Posiadłości znajdują się we wsi Żukowka pod Moskwą.
Królowie zamówień publicznych
Aleksiej Nawalny, który przebywa w areszcie domowym, opisuje braci Arkadija i Borisa Rotenbergów jako "przyjaciół" prezydenta Rosji Władimira Putina i "królów zamówień publicznych". Zbili oni fortunę na dostarczaniu rur koncernowi gazowemu Gazprom.
Obecnie Rotenbergowie kontrolują SMP Bank oraz grupę Strojgazmontaż, specjalizującą się w budowie infrastruktury przemysłowej, w tym w sektorze paliwowym.
Magazyn "Forbes" ocenia fortunę Arkadija Rotenberga na 4,2 mld dolarów, zaś jego brata Borisa - na 1,7 mld USD. Rotenbergowie to dawni sparingpartnerzy Putina w dżudo. Ich firma budowlana dostała państwowy kontrakt wartości 7 mld USD w związku z zimową olimpiadą w Soczi na wyraźne polecenie Putina.
Nie można na razie stwierdzić autentyczności opublikowanych we wtorek zdjęć pałaców, ale Nawalny zamieścił również na swym blogu, fragmenty aktu własności wskazujące, że biznesmeni posiadają ziemię w tej lokalizacji.
Bracia Rotenbergowie zostali obłożeni amerykańskimi sankcjami w marcu w ramach retorsji za aneksję Krymu przez Federację Rosyjską.
Bloger i bojownik
Aleksiej Nawalny - adwokat, bloger i bojownik z korupcją - to jeden z przywódców protestów w Moskwie w 2012 roku przeciwko powrotowi prezydenta Putina na Kreml.
W kwietniu sąd w Moskwie przedłużył mu o pół roku areszt domowy w procesie, w którym oskarżony jest on o zagarnięcie 55 mln rubli (ok. 1,5 mln dolarów) na szkodę firmy Yves Rocher. Opozycjoniście grozi w tym procesie do 10 lat więzienia.
Sąd ten uznał też Nawalnego za winnego w innej sprawie - o szkodzenie reputacji wiceprzewodniczącego Dumy (niższej izby parlamentu) Siergieja Niewierowa. Przyczyną oskarżenia było opublikowanie przez Nawalnego dokumentów dotyczących majątku, którego według Nawalnego wiceszef Dumy nie zadeklarował. Sąd nakazał opozycjoniście publiczne zdementowanie tych informacji.
Nawalny jest już skazany na 5 lat więzienia w zawieszeniu.