Aleksander Kwaśniewski: gen. Wojciech Jaruzelski podjął się odpowiedzialności za państwo
- Żegnamy Wojciecha Jaruzelskiego, jednego z najwybitniejszych polityków Polski drugiej połowy XX wieku, człowieka skromnego i oddanego sprawom Polski. Patriotę najwyższej próby- mówił podczas uroczystości pogrzebowych generała b. prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Jak zaznaczył, generałowi podczas życia "nic nie zostało oszczędzone". - Stracony dom rodzinny, Syberia i katorżnicza praca, front, krew i łzy. Polityczna odpowiedzialność i ryzyko porażki, niewdzięczność, ataki, procesy, choroby i cierpienia. Nawet dziś te krzyki wydobywające się z serc, które nie mają miłosierdzia a tylko Boga na ustach - mówił Kwaśniewski.
- Drogi Wojciechu, zadośćuczynieniem za to wszystko niech będzie świadomość, że Polska jest niepodległa, bezpieczna, że dobrze się rozwija - dodał.
Kwaśniewski zaznaczył, że Jaruzelski jest współarchitektem polskiej transformacji.
- Żegnamy człowieka szczególnej epoki naznaczonej tragedią, dramatem, poszukiwaniem sensu i nadziei. Żegnamy żołnierza, który służył Polsce taką, jaką była, nie odmawiając ani poświęcenia, ani krwi. Żegnamy dowódcę, który troszczył się o polskie wojsko, o swoich żołnierzy - mówił Kwaśniewski na pogrzebie generała.
- Żegnamy polityka, który w najtrudniejszym czasie podjął się odpowiedzialności za państwo w stanie kryzysu i ze szczerym przekonaniem wybrał mniejsze zło, chroniąc nas przed obcą interwencją albo domową bratobójczą wojną - podkreślił b. prezydent.
Kończąc przemówienie podkreślił, że sercu Jaruzelskiego najbliższe było określenie żołnierz. - Żegnamy więc ciebie, żołnierzu. Żołnierzu, który wytrwale, dzielnie i wiernie służyłeś Polsce. Żegnamy cię żołnierzu i dziękujemy za wszystko. Dobrze zasłużyłeś się ojczyźnie. Wojciechu, żołnierzu, spocznij. Twoja służba skończona, a my baczność. Walka o dobre imię Wojciecha Jaruzelskiego trwa. Cześć twojej pamięci - powiedział b. prezydent.
Po jego przemówieniu urnę z prochami generała złożono do grobu. W tym czasie demonstrujący, którzy skandowali wcześniej hasła przeciw generałowi, zachowywali się ciszej. Tuż przed złożeniem urny, prochy generała pożegnała córka.
Później na grobie uczestnicy pogrzebu składali kwiaty.