Aleksander Kwaśniewski bezwzględny dla PiS-u. "Ma barierę rozwojową"
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski wierzy w Koalicję Europejską. Przyznaje, że obawiał się, że Prawo i Sprawiedliwość będzie rządziło długo. Zmienił jednak zdanie. - Mam nadzieję, że już w tym roku możemy ten epizod pisowski zakończyć - podkreślił.
Nie strajk nauczycieli, a euro - to główny temat, który podejmuje dziś Prawo i Sprawiedliwość. Były prezydent Aleksander Kwaśniewski przyznaje, że zmiana waluty to ważna i poważna sprawa. Jednocześnie podkreśla, że PiS mówi o niej źle.
W rozmowie z "Newsweekiem" ocenił, że po wyborach "rozmowa o przyjęciu euro powinna być dużym tematem, bardzo merytorycznie poprowadzonym". - Finałem całej drogi do euro powinno być referendum - dodał Kwaśniewski. Jego zdaniem "przy proeuropejskich postawach Polaków i po zmarginalizowaniu przez PiS polski w UE - referendum jest do wygrania".
Mówiąc "po wyborach", Kwaśniewski miał na myśli rządy innej władzy. - Myślę, że epizod pisowski zakończy się szybciej, niż jeszcze rok temu sądziłem. Obawiałem się, że to może trwać długo. Mam nadzieję, że w tym roku możemy ten epizod zakończyć. Jeśli oczywiście duch koalicyjny po stronie opozycji będzie utrzymany - przyznał były prezydent.
Zobacz także: Czy Polska powinna przyjąć euro? Sikorski zabiera stanowisko
PiS nie utrzyma władzy - dlaczego?
Skąd zmiana zdania u Kwaśniewskiego? Nie wierzy już, że ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego utrzyma władzę, bo zobaczył, że "PiS ma jednak swoją barierę rozwojową". Chodzi o poparcie, które nie przekracza ponad 30 proc. - A Prawo i Sprawiedliwość użyło już niemalże wszystkich możliwych argumentów, żeby pozyskać więcej elektoratu - tłumaczył.
- Moment optymizmu przypłynął do mnie z wyborami samorządowymi. Kiedy policzyło się, ile PiS wydał, rozdał stanowisk jak zdominował media publiczne, okazało się, że to nie daje możliwości wygrania dużego miasta - mówił Kwaśniewski.
Podkreślił też wkład opozycji, która miała odwagę do stworzenia zróżnicowanej koalicji. Docenia też mądrość liderów, w tym Grzegorza Schetyny. - On wie, że toczy najważniejszy bój w swoim życiu - ocenił były prezydent.
**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl