Album "New York": Zapis wspaniałości i klęski
(inf.własna)
28.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W środę odbyła się promocja albumu "New York" ze zdjęciami Jerzego Habdasa, polskiego fotografika od wielu lat mieszkającego w USA i wstępem Janusza Głowackiego. Album "New York" prezentuje nie tylko urodę i niepowtarzalny charakter tego niezwykłego miasta, ale również w kilku znamiennych fotografiach przywołuje tragedię, która wydarzyła się 11 września 2001 r.
W spotkaniu udział wzięli: Janusz Głowacki, autor wstępu do albumu; Lech Majewski, profesor warszawskiej ASP, autor projektu graficznego książki i Bogdan Szymanik - wydawca.
Zdjęcia zmieniają znaczenie. Na okładce tego albumu pomnik tysięcy polskich żołnierzy i oficerów zamordowanych na rozkaz Stalina w Katyniu, symbol zbrodni, klęski i zdradzieckiego ataku, wstydliwie patrzył z Jersey City na dwie wieże symbolizujące sukces, zwycięstwo i bogactwo. 11 września zbrodnia i zdrada dotarty do Ameryki. Wydawcy zastanawiali się, czy po tym, co się stało, nie powinni zmienić okładki. Czy album, wydawany w czasie klęski i nieszczęścia, powinien pokazywać wielkość i wspaniałość Nowego Jorku. Ale może właśnie tak trzeba. Nowy Jork został ciężko ranny i ten album będzie nosić ślady zdradzieckich uderzeń. Ale będzie przede wszystkim oddawać hołd temu, co w tym mieście wspaniałe i nieśmiertelne - napisał we wstępie do albumu Janusz Głowacki.
Nie mamy prawa zrobić albumu o pogrzebie. Świat się trochę zmienił, ale nie zawalił - powiedział Bogdan Szymanik. Dlatego też, według wydawcy, powstał album o Nowym Jorku i o zdarzeniu, które miało miejsce.
Anna Kaczanowska (WP)