PolskaAlarmujący stan polskiej armii

Alarmujący stan polskiej armii

Polska armia się nie rozwija, a niektórzy wojskowi trwają w koncepcjach obronnych z lat 70. – ostrzega w rozmowie z dziennikiem „Polska" gen. Waldemar Skrzypczak. Na łamach gazety były dowódca wojsk lądowych przyznaje, że tarcza antyrakietowa nie była Polsce potrzebna i chwali decyzję Baracka Obamy.

Alarmujący stan polskiej armii
Źródło zdjęć: © PAP

22.09.2009 | aktual.: 22.09.2009 09:53

W wywiadzie dla dziennika „Polska” gen. Skrzypczak krytykuje polskich polityków i wojskowych odpowiedzialnych za stan polskiej armii. Jego zdaniem, w najwyższych władzach brak jest wizji rozwoju wojska polskiego. Koncepcje zmieniają się średnio co dwa lata. Porażką jest, w jego opinii, program profesjonalizacji polskiej armii. - Wojska nie można przekształcić w zawodowe w ciągu trzech lat – podkreśla generał. Jego zdaniem, należy przedłużyć ten proces do 2014-2015 roku.

Były szef wojsk lądowych twierdzi, że wielu dowódców wciąż myśli o obronności kraju w kategoriach z lat 70. i 80. – Nie uczą się, nie czytają – mówi o swoich kolegach gen. Skrzypczak. Nawet na najwyższym poziomie decydentów wojskowych „można się spotkać z absolutnym brakiem orientacji chociażby w najnowszych trendach w uzbrojeniu” – twierdzi generał.

Zdaniem gen. Skrzypczaka tarcza antyrakietowa nie była Polsce potrzebna. Amerykański system miał chronić przed USA i sojuszników przed zagrożeniem rakietowym Iranu, a ten – w opinii byłego dowódcy wojsk lądowych – nie zagraża Polsce. Takim niebezpieczeństwem dla naszego kraju nie jest również Rosja. – Moim zdaniem nie czas na wojnę w Europie, jak to miało miejsce w XX wieku. Mamy do czynienia z innymi zagrożeniami – ostrzega na łamach dziennika „Polska” gen. Skrzypczak. Nową bronią Rosji jest uzależnienie gospodarcze Europy od dostaw surowców zza wschodniej granicy i Rosjanie to wykorzystują.

Odpowiedzią na obecną sytuację Polski nie jest szukanie sojuszy w dawnym stylu. Gen. Skrzypczak przypomniał, że w 1939 roku Polacy wierzyli w swoich sojuszników i bardzo się zawiedli. Dziś powinniśmy „walczyć o sojusznika, który da nam szansę na wzbogacenie się” – twierdzi były dowódca wojsk lądowych. – Z historii wiemy, że w zasadzie możemy liczyć wyłącznie na Amerykę – uważa gen. Skrzypczak.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (0)