Alarmująca ocena generała. Zauważył brak przygotowania

Były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak podczas forum w Katowicach negatywnie ocenił przygotowanie lokalnych władz do zarządzania w sytuacjach kryzysowych. - Poziom bezpieczeństwa na poziomie samorządów nie jest przygotowany do tego, aby móc dbać o obywateli - stwierdził.

Gen. Waldemar Skrzypczak surowo ocenił samorządy
Gen. Waldemar Skrzypczak surowo ocenił samorządy
Źródło zdjęć: © PAP
oprac. JUL

Podczas XXII Samorządowego Forum Kapitału i Finansów w Katowicach gen. Skrzypczak odniósł się do roli samorządowych sztabów kryzysowych w zarządzaniu sytuacjami nadzwyczajnymi. Były dowódca Wojsk Lądowych wskazał zaniedbania, jakie zaszły w systemie bezpieczeństwa, szczególnie uwidocznione podczas reakcji na wrześniową powódź w województwie dolnośląskim.

- Poziom bezpieczeństwa na poziomie samorządów (…) nie jest na tyle przygotowany do tego, aby móc dbać o bezpieczeństwo obywateli - oświadczył.

Kryzysowe działania samorządów

Gen. Skrzypczak szczegółowo omówił słabe strony funkcjonowania sztabów kryzysowych na poziomie samorządów. Zauważył, że niektóre z nich nie były w stanie efektywnie koordynować działań, co przypisał "wieloletnim zaniedbaniom dotyczącym bezpieczeństwa na poziomie samorządów".

- Sztaby, które są odpowiedzialne za zarządzanie ryzykiem w obszarze potencjalnych zagrożeń, nie sprostały zadaniu. Czy podołaliśmy? Powiem z mojej perspektywy, że nie - dodał generał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Były dowódca Wojsk Lądowych podkreślił również, że burmistrzowie, wójtowie oraz prezydenci miast mają kluczową rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa mieszkańców i budowie systemu ochrony na poziomie lokalnym. Szczególnie teraz, kiedy Polska mierzy się z zagrożeniami związanymi z działaniami hybrydowymi ze strony Rosji.

To powinno się znaleźć w plecaku ewakuacyjnym
To powinno się znaleźć w plecaku ewakuacyjnym© WP

Walka z wojną hybrydową

Skrzypczak nie miał wątpliwości co do zmieniającej się natury konfliktów zbrojnych w Europie. - Polska teraz staje się powoli obiektem ataków dywersyjnych i sabotażowych - zauważył. W ocenie generała Władimir Putin prawdopodobnie nie zdecyduje się na wojnę wielkoskalową, ale Rosja będzie prowadziła działania "dywersyjne i sabotażowe, które mogą służyć do zniszczenia obiektów infrastruktury krytycznej".

Z tego względu - jak podkreślał - samorządy powinny szczególnie skoncentrować swoje wysiłki na budowaniu efektywnych struktur zarządzania kryzysowego. Według generała ważne jest zaangażowanie lokalnych przedsiębiorców, dysponujących np. ciężkim sprzętem, który może być przydatny w przeciwdziałaniu zagrożeniom, takim jak powodzie. Gen. Skrzypczak rekomendował także większy nacisk na szkolenia i ćwiczenia dla pracowników administracji lokalnej.

Współpraca między poziomem lokalnym a centralnym

Generał wskazał również na potrzebę stworzenia jednolitego systemu zarządzania kryzysowego na poziomie kraju. Wyraził nadzieję, że sytuację poprawi przygotowywana przez MSWiA ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej. Oczekuje, że nowa ustawa pozwoli na "zbudowanie jednolitego systemu kierowania i zarządzania" i wyeliminuje problem różnorodnych systemów łączności w gminach.

- Okazało się, że każda gmina ma inny system łączności. (…) To problem do rozwiązania na poziomie centralnym - podkreślił Skrzypczak.

W opinii generała ważna jest także rola wojewodów, którzy są odpowiedzialni za efektywne funkcjonowanie systemów zarządzania kryzysowego na poziomie województw oraz koordynację działań z władzami centralnymi.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie