Alarmująca analiza. Drastyczne braki w armii Ukrainy
Analizy otwartych źródeł wywiadowczych wskazują, że siły rosyjskie korzystają na niedoborze amunicji artyleryjskiej ukraińskiej armii i tym samym jej niezdolności do prowadzenia skutecznej walki kontrbateryjnej - pisze w najnowszym raporcie Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Amertykański think tank powołuje się na analizę ukraińskiego ośrodka o nazwie Frontelligence Insight z 1 lutego. Czytamy w niej, że armia Putina utrzymywała stacjonarne pozycje ostrzału artyleryjskiego w długich okresach - mniej więcej od końca 2022 r. do początku 2023 r. - kiedy to niedobory amunicji artyleryjskiej ograniczyły Ukraińcom możliwości prowadzenia wojny kontrbateryjnej (t. j. ostrzał pozycji artylerii przeciwnika przy użyciu armat i haubic).
Teraz, jak utrzymuje Frontelligence, siły rosyjskie zaczęły rozmieszczać swoją artylerię w podobny sposób - bardziej statycznie, nie bojąc się ostrzału sił Kijowa - w styczniu 2024 r. A to sugeruje, że ukraińskiej armii ponownie brakuje amunicji artyleryjskiej.
Mogą bezkarnie ostrzeliwać, bo drony nie dolecą
Frontelligence stwierdził, że siły ukraińskie mogą czasami atakować rosyjskie armaty i haubice, ale ogólnie brakuje im odpowiedniej amunicji do skutecznego kontrbateryjnego ognia. Ponadto podkreślono, że brak ukraińskiego ognia kontrbateryjnego pozwala rosyjskiej artylerii bezkarnie niszczyć miasta i wsie ostrzałem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjski okręt poszedł na dno. Moment ataku na Morzu Czarnym
Ukraiński ośrodek zaznaczył, że wiele ukraińskich dronów-kamikadze nie ma wystarczającego zasięgu, aby uderzyć w liczne rosyjskie działa artyleryjskie rozmieszczone w odległości od 15 do 24 kilometrów od linii frontu.
Dramatyczne wybory Kijowa
ISW ocenia, że niedobory amunicji artyleryjskiej mogą zmusić ukraińską armię do podejmowania trudnych decyzji. Niektóre sektory frontu będą traktowane priorytetowo i tam trafi więcej resztek zapasów amunicji, a na innych, na których ograniczone straty terytorialne zostaną ocenione jako najmniej szkodliwe, pojawi się jej mniej.
Źródło: ISW
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski