Alarm w sprawie emerytur. Ekspert wskazuje na ważny problem
Prezes Instytutu Emerytalnego, Marcin Wojewódka, ostrzega przed hipokryzją polityków w kwestii wieku emerytalnego. - Żaden polityk nie przyzna, że wiek emerytalny powinien być przynajmniej zrównany dla obu płci, bo jeśli to powie, to do razu przegra wybory - ocenił.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosiło, że od 1 marca emerytury i renty wzrosną o 5,5 proc.
Najniższe świadczenia wzrosną o 97,95 zł, osiągając 1878,91 zł. Marcin Wojewódka, prezes Instytutu Emerytalnego, ocenił, że "waloryzacja w 2025 roku jest w wartości zauważalnej, a wręcz godziwej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobaczyła, co powiedział Biedroń. "Robercie, zadzwoń"
Wyzwania systemu emerytalnego
Wojewódka podkreśla, że waloryzacja nie zabezpiecza przed ubóstwem, a jedynie utrzymuje siłę nabywczą świadczeń. Rząd ma inne narzędzia, jak trzynastka czy czternastka, by wspierać emerytów.
- O faktycznej wysokości emerytur decydują natomiast sami przyszli emeryci w postaci wysokości opłacanych przez nich składek oraz terminu przejścia na emeryturę - zauważył.
Eksperci ostrzegają, że Polska zmierza ku kryzysowi demograficznemu. Do 2060 r. liczba ludności ma spaść o 6,7 mln, a połowa Polaków będzie miała ponad 50 lat. To rodzi obawy o przyszłość systemu emerytalnego i niskie świadczenia dla przyszłych pokoleń.
"Powinno się w Polsce zrównać wiek emerytalny i dla obu płci podnieść"
Wojewódka krytykuje polityków za brak odwagi w kwestii reformy wieku emerytalnego. - Żaden polityk nie przyzna się, że powinno się w Polsce nie tylko zrównać wiek emerytalny, ale go również dla obu płci podnieść. Bo jeśli to powie, to do razu przegra wybory - stwierdził.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzega, że bez reform średni wskaźnik świadczeń emerytalnych spadnie do 29 proc. przeciętnego wynagrodzenia do 2050 r. Eksperci sugerują wyrównanie wieku emerytalnego i jego stopniowe podnoszenie.
Instytut Emerytalny, niezależny think tank, prowadzi badania i analizy dotyczące systemu emerytalnego, doradzając sektorowi rynkowemu i władzom publicznym. Wojewódka podkreśla, że edukacja Polaków o potrzebie oszczędzania na emeryturę jest kluczowa, a rząd powinien promować produkty takie jak IKE, IKZE, PPE, PPK czy OIPE.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Waloryzacja emerytur. Ile dostanie Kaczyński?