Alarm bombowy w Moskwie. Policja na stacjach kolejowych i w okolicach Kremla
• Alarm bombowy w Moskwie
• Policja otrzymała kilka sygnałów o podłożonych w różnych miejscach materiałach wybuchowych
• Ewakuowano kilka stacji kolejowych
• Bomby miały także zostać podłożone na Kremlu, w ambasadzie USA i kilku innych budynkach w stolicy Rosji
Moskiewscy policjanci zostali postawieni w stan najwyższej gotowości. To efekt kilku telefonów z informacjami o podłożonych w mieście bombach, m.in. na stacjach kolejowych i na Kremlu.
Jako pierwsza ewakuowana została stacja Moskwa Jarosławska. Musiało opuścić ją 650 osób. Policjanci dokładnie przetrząsnęli wszystkie zakamarki dworca. Bomby jednak nie znaleźli.
Trwa przeszukiwanie dworców Moskwa Kurska i Moskwa Kazańska.
Jak informuje agencja "Moskwa" policja otrzymała także informacje o bombach podłożonych na Kremlu, w ambasadzie USA i kilku innych budynkach w stolicy Rosji.
Wszystkie te doniesienia są dokładnie sprawdzane, na miejscu są policjanci z psami - informuje agencja.