Alarm bombowy na Okęciu. Ewakuowano lotnisko im. Chopina
W środę doszło do ewakuacji stref CDE w związku z pozostawionym bagażem bez opieki. Straż graniczna nie ustaliła właściciela walizki. Lotnisko jest już czynne. W związku z działaniami straży granicznej ewakuowano tysiąc osób.
Pozostawiony bagaż bez opieki był przyczyną ewakuacji stref CDE na lotnisku Chopina - mówi w rozmowie z WP rzecznik Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej ppor. Dagmara Bielec-Janas. Walizka została pozostawiona w strefie odlotów przy jednej z gablot. Strefa A i B oraz przyloty funkcjonowały normalnie. Zablokowane były przyjazdy na Okęcie. Straż graniczna nie ustaliła właściciela pozostawionej zguby. Monitoring również niczego nie pokazał.
Na miejscu zdarzenia była policja, straż pożarna i pirotechnicy, którzy prowadzili rozpoznanie. Nad lotniskiem latał helikopter. Po ok. godzinie czynności zostały zakończone, walizka była pusta. W trakcie działań ewakuowano ok. 1000 osób - pasażerów i pracowników, którzy musieli stać przy zachodniej ścianie lotniska. Działania saperów nie spowodowały opóźnień w ruchu lotniczym.
Zobacz także: Armagedon na ulicach Warszawy. Korek ciągnie się na kilka kilometrów
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl